To nie wina AR tylko odpowiedź sobie na pytanie jak mogło dojść do zwarcia, napisałeś "... przy rozkręcaniu deski rozdzielczej ..." a akumulator podłączony ??
To nie wina AR tylko odpowiedź sobie na pytanie jak mogło dojść do zwarcia, napisałeś "... przy rozkręcaniu deski rozdzielczej ..." a akumulator podłączony ??
Jest:
Maserati Quattroporte V
Były:
AR Spider 916 / Maserati Quattroporte V / Maserati 3200 GTA / AR 159 SW JTDm / AR 156 GTA / AR 159 SW 1,9 JTDm / AR GTV 3,0 V6 24V / AR 147 1,6 TS / AR 166 2,4 JTD / AR 156 SW 1,9 JTD / Lancia Lybra SW 1,9 JTD
Nie odlaczalem go z obawy o problemy pozniejsze z imo, gdzies na forum wyczytalem ze ktos mial takie problemy. To sie stalo w momencie w ktorym wyjalem popielniczke i wkladalem imbusa do sroska- a nie przy rozkrecaniu bog wie czego.
Robilem car audio amatorsko w wielu samochodach (pomoc znajomym) i nigdy mi sie takie cos nie zdarzylo. Wiec tak, to wina AR.
Jak wroci od mechanika to napisze co to bylo gdyby ktos mial podobny problem kiedys.
Ostatnio edytowane przez shadow187 ; 05-12-2011 o 13:52
Wina AR? Nie, wina osoby która zrobiła zwarcie. Ja u siebie kilka razy zrobiłem spawarkę i całe szczęście kończyło się tylko przepaleniem bezpieczników.
"Alfa chociaż mała prowokuje do zgwałcenia pierwszych stu stron kodeksu drogowego."
jest: 156 2.4 JTD 04r...
była: Gtv 2.0 Twin Spark Verde Tropico 96r...
teraz się nie dziwię, że każda operacja elektryczna opisana w manualu zaczyna się hasłem 'odłącz akumulator'
a ja wszystko na podpiętym zasilaniu zawsze robię, hahaha
czekamy na wieści, co się zjarało, a co przetrwało
verdebiancorosso
Z jednej strony tak to moja wina, bo to ja zrobilem jakeis spiecie tylko ze cos musialo byc juz nie tak, i zwykle poruszenie nie powinno zrobic zadnego kuku.
I tak, jesli tylko w AR jest tak ze trzeba rozlaczac aku przed zrobieniem czegokolwiek a np w oplach hondach peugeotach nie, to mea culpa, jam niewierny winny.
Nigdy nie odlaczalem aku (moze tez zle robilem).
Obawialem sie jak bedzie z hamulcami podczas holowania ale dalo rade bez wiekszych problemow.
Piatek/sobota bede wiedzial co i jak.
Jak rzeźbiłeś przy elektryce to nie lapiej było do elektryka dać? U mnie kiedyś zwarcie w instalacji się zrobiło za kokpitem, pompa paliwa nie dostawała masy i nie pracowała, podobne objawy tylko ty piszesz, że twoja podobno pracuje?
jeszcze nei zdarzylem na boga nawet zaczac rzezbic. Samochod u elektromechanika, jak pisalem wyzej, bede pod koniec tyg cos wiedzial.
No to jest nauka na przyszłość by za każdym razem jak się grzebie przy elektryce odpiąć akumulator to zwarć nie będzie.
Aczkolwiek mogła to być usterka zupełnie nie związana z Twoim majstrowaniem.
Mi swego czasu przy regulacji LPG nagle samochód zgasł i nie chciał odpalić. Pierwszy pomysł że oprogramowanie coś namieszało, ale okazało się że wykonywane w tej chwili czynności nie miały związku z problemem - padł czujnik położenia wału. Takie rzeczy się zdarzają.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
No i juz wiadomo. jakas wtyczka ktora byla schowana za bezpiecznikami do ktorej dostep byl dopiero po zdemontowaniu paru rzeczy nie stykala, wystarczylo ja dopchnac , zaskoczyla i bum, odpala.
Wiec nie wina AR, niech wam bedzie![]()
Ale za to soda labda jest do wywalenia![]()
Ostatnio edytowane przez shadow187 ; 09-12-2011 o 18:29
no to luksus i niepotrzebny stresa posprawdzane były też pozostałe wtyczki?
sonda jest przewidywana na 100 tyś km przez producentów i potem do wymiany, więc nie ma co się dziwićsam się zastanawiam nad wymianą swojej, ale to poczeka
![]()
verdebiancorosso