U mnie wymiana sondy przy takich objawach nic nie dała.
U mnie wymiana sondy przy takich objawach nic nie dała.
Witam ja w swojej Alfie 155 1.8 8v mam podobny problem z szarpaniem tyle że nie tak drastyczny, mianowicie samochód odpala normalnie przyspiesza tylko w okolicy od 1700- 2100 obr/min występuje szarpanie nie zawsze ale jest wymieniłem przepływomierz świece moduły cewek i cewki tylko że cewki były używane ale znajomy mechanik mówił że są dobre gdy którą kolwiek z części wymieniałem średnio był spokój przez tydzień potem znowu to samo dodam jeszcze że na benzynie szarpanie występuje rzadziej a na gazie prawie zawsze w tym przedziale obrotów.
Poszedłem za radą kasztelana i wymieniłem czujnik położenia przepustnicy.Poprawa natychmiastowa.Ale tylko na dwa dni.OK 100km jazdy.
Jest z powrotem tak jak było.
Jutro założę z powrotem stary czujnik,zobaczymy co się stanie.
U mnie to chyba jednak będzie jakiś grubszy problem, stawiam na wtryski, w sobotę na chwilę poszedłem do auta, jeszcze nawet nie odpalałem tylko odrazu podmiana czujnika przepustnicy, zmieniłem no to ogień, a tu klops auto jakoś dziwnie pracuje na wolnych obrotach, tak jak by nie pracował na wszystkich cylindrach, dziwnie pierdzi, nie ma mocy, zmieniłem spowrotem na stary czujnik - brak zmian, odstawiłem auto i tak od soboty stoi... W weekend będę walczył dalej. I teraz nasuwa się pytanie, jak najlepiej sprawdzić poprawność działania wtrysków ?
po wielu bojach w drugiej 155 dochodzę do wniosku, że jazda z uszkodzona sonda powoduje uszkodzenie ecu bądź jakieś rozjechanie map.
było wymienione wszystko oprócz ecu i jeszcze potrafi rzucić obrotami w idle.
Wymieniłeś więc sondę i ecu i się uspokoiło?
Mogło się zdarzyć,że uszkodzone ecu zniszczyło nowy czujnik?
wymieniałem tak
cewki, moduły, kable, świece, czujnik polozenia przepustnicy, przepływke, cz. temp, pompę paliwa, regulator paliwa, filtr paliwa, krokowiec, sonda nowa, wszystko szczelne.
zostały
tłumik drgań paliwa, czujnik położenia wału, ecu.
No i raz na jakiś czas po puszczeniu gazu i schodzeniu z obrotów spadają one do 500 później w górę i tak chwile do ustabilizowania. Oczywiście zdarza się to rzadko ale się zdarza. Wcześniej występowało bardzo często.
Czujnik założyłem stary.Bez zmian.
U mnie to dławienie występuje na zimnym silniku ale nie jak działa ssanie.Potem jest lepiej,ale nie idealnie.Są strzały w kolektor ssący przy gwałtownym dodaniu gazu.
Na LPG nie ma tego problemu.