Raczej nalot jest upocony taka warstwa. Jak się nagrzeje to troszkę staje się luźny. Turbiny nie słychać nic się świszczy tylko brak jej kopa strasznie wolno się zbiera gorzej jak w mojej poprzedniej 156!
Jutro postaram się podjechać do fiata to niech ją podepną pod kompa to się dowiem co nie gra. Oby nie było nic kosztownego i żebym nie zrąbał tego filtra DPF![]()
Dzięki za info!