hmm...to taka loteria, raz niebieski dymek , raz metaliczne stuki...wiem jak to ,, boli " gdy coś doskwiera autku choć jest traktowane jak oczko w głowie.Miałem podobne sytuacje w zeszłym roku.Metaliczne stuki itd. Skończyło się remontem silnika...konkretnie wydane pieniądze...ale teraz to sama przyjemność z jazdy...i banan na gębie.Też chodziłem podłamany ...teorii na forum było na ten temat miliony / dużo mi pomógł kol. george11 /...
http://www.forum.alfaholicy.org/147/...e_glowicy.html
ale póki nie dasz auta w łapki dobrego , zaufanego mechanika to tylko można gdybać.Pewnie należałoby zdjąć głowicę lub przynajmniej kapę od pokrywy zaworów...sprawdzić szklanki, pompę wody itd.Czy prawidłowo założony rozrząd ,stan uszczelki pod głowicą itd.Nie piszę tego po to aby pchać cię w koszty...ale dobry mechanik na dzisiaj to skarb.Można wydać kupę kasy na partaczy...byłem u kilku mechaniorów i każdy miał inne teorie.Ale póki nie rozbierzesz i nie zobaczysz to można tylko snuć te teorie w nieskończoność.