Witam.
Sorki, że tak długo się nie odzywałem. Kable zlutowałem, zaizolowałem i nic. Marchewka dalej świeci (kasowałem błąd w FES), silnik faluje. Wymienię jeszcze czujnik, może w nim leży wina, tylko po co ktoś to przecinał...
Wywala mi również błąd czujnika detonacji.
Pozdrawiam.