Edit
Pomyłka . Post do wywalenia
Niech sie fachowcy od gazu wypowiedza czy to nieszczelnosc jakas czy zla mieszanka czy jeszcze co inne
powód dlaczego tak sie stało to chyba znam miałem za mało paliwa i odpalał na paliwie ledwo co i tam opary sie zebrały i bum. ale teraz interesuje nie dwie sprawy co do tego maja chamulce i jak sie nazywa ta część co rozwaliło to jest z tyłu za silnikiem ciągnie sie przez całą szerokość silnika jest plastikowe i do tego dochodzi ten dolot z powietrzem z filtra i czy ciężko to wymienić?
Nawet gdyby to był powód to nie powinno mieć to miejsca. Ile byś tego paliwa nie miał. Masz problem z instalacją.
Tzw serwo działa na zasadzie podciśnienia w kolektorze. Nie masz kolektora to nie masz podciśnienia więc brak wspomagania hamulców - proste.
Skoro auto potrzebujesz na już to My Ci tu nic nie pomożemy. Bierz klej albo sylikon i smarkaj tam żeby uszczelnić. Wtedy pojedziesz. Oczywiście sprawa może się powtórzyć ale tego już sam nie wyeliminujesz. Znaczy się można samemu ale skoro pytasz to znaczy że sam tego nie pokonasz
- - - Updated - - -
Najlepiej poklej to co tam masz, uzupełnij najwyżej tą obudowę czym się da żeby było szczelnie i jeździj na benzynie. Ona Ci nie strzeli w dolot i nie jest tak wrażliwa na nieszczelności (drobne). Jak pokleisz dolot to i hamulce wrócą.
Masz zniszczony kolektor ssący. Przyczyną jest najczęściej instalacja gazowa. Nie pytam o szczegóły bo wnioskuję po Twoich postach, że wiele mi nie powiesz. Proponuję wizytę u mechanika w celu naprawy uszkodzenia i później do gazownika. Tyle w temacie.
Ze statystycznego punktu widzenia kolektory pękają częściej w samochodach z instalacjami LPG. Przyczyną może być przykładowo nieszczelny wtryskiwacz.
Kolego, nie kombinuj z tym klejeniem (szkoda czasu chyba że pęknięcie jest niewielkie) tylko kupuj nowy kolektor. Co do strzału to mógł dostać np. jednocześnie gazu i benzyny. Gaz trzeba napewno podłączyć pod kompa. Sterownnik silnika też proponuję podłączyć (sprawdzić co jeszcze przy okazji uległo zniszczeniu). Raczej nie ma co się spieszyć z naprawą bo to nie jest jakiś drobiazg...
Witam wszystko jest prawie ok porozkręcałem wszystko co sie dało i co sie okazało kolektor składa sie z dwóch części dolna i górna no i podczas wybuchu mocno sie rozszczelniła na 3cm i powyrywało troche zatrzasków spiołem z powrotem i jakoś działa prawie wszystko poza obrotami zazwyczaj wchodzi na 2tys na jałowym ale zdarza sie że gaśnie lub sie muli do 2tys była ściągana przepływka i delikatnie czyszczona. czy to jest przyczyna akumolator był rozłączony podczas operacji.
Dzieje się tak na lpg i pb? Podłącz pod komputer i wszystko będzie jasne.