No to z tego co widzę, to bocian właśnie miał na myśli, że kupiłeś kolego dość zapuszczoną AlfęTo samo miałem nawet napisać, ale mistrzu mnie ubiegł, bo w ciętej ripoście nie jestem dobry
Ja w sumie po 3 latach (jak teraz odbiorę po paru zrobionych rzeczach) włożyłem drugie tyle (a moja Bella naprawdę byłą dobrze zadbana, a uważam, że teraz jest jeszcze lepiej - dokładne szczegóły zobaczysz, jak klikniesz mój link w podpisie), czyli zakup plus naprawy wyszły mnie jakieś 27-28 tys. Za to mógłbym kupić od razu Octavię albo Avensis z podobnego rocznika, do których na pewno ze 4-5 tys. i tak musiałbym wsadzić, bo w mojej wymieniałem w znacznej większości części zużyte eksploatacyjnie....
A tak, miałem przez 3 lata przyjemność i dumę jazdy pięknym samochodem, który nigdy nie zawiódł mnie w szczerym polu, na którego widok w garażu zawsze mi się morda śmieje, w którym czuję się jak milion dolarów i mimo różnych głupich przemyśleń "po drodze", myślę, że Bellą pojeżdżę jeszcze nie rok, nie dwa![]()