Orientujesz się może jakiej firmy jest wymieniany sworzeń, żeby się tylko nie okazało, że TRW.
Wg mnie częściej padają sworznie niż tuleje i jeśli jest możliwość to czemu by nie regenerować.
Skoro ktoś żyje z regeneracji wahaczy to znaczy, że jest na to popyt i taki zabieg spełnia wymagania klientów/kierowców - to użytkownicy weryfikują rynek.
Wpływ na to jak długo wytrzyma wahacz mają drogi po jakich się poruszamy. W mojej okolicy są miejsca, gdzie droga wygląda jak poligon do tego jeszcze opony 235/45r18 i wahacz po 8-9tys. do wymiany.