Ja mam 8.5 litra średnio teraz, przy 40 tys. Trochę zabawne te licytację na to kto dynamiczniej jeździ wg spalania, bo mogę osiągnąć i 20 litrów stojąc w korku (zresztą to mój rekord kiedyś z 11 km we Wrocławiu w godzinach szczytu). A reszta szczegółów po kliknięciu w stopkę.
Trochę "tła": zawsze jeżdżę na D, rzadko jeżdżę w szczycie, bo staram się unikać korków. Obok tankowań podaję średnią prędkość, tak z doświadczenia - jeśli ok. 30 kmh z całego baku po mieście, znaczy, że nie było zbyt dużo stania. Wolę pojechać naokoło i luźną trasą niż się cisnąć przez centrum, co np. powoduje, że robię 16 km, zamiast 11, ale znacznie szybciej (co akurat nie znaczy, że jestem wcześniej na miejscu). Opony 225/45/17, oba zestawy.
Ja jeżdzę w podobnym cyklu jak Ty (więcej trasa, mniej miasto) tylko że na 17tkach i mam średnie spalanie z ostatnich kilkunastu tysięcy 7.3 litra . Musisz się liczyć z tym, że nawet do 0.5 litra skoczy Ci spalanie jak zmienisz koła no i komfort mocno spadniePodobną różnicę miałem w poprzednim samochodzie przy różnych kołach.
.. i chyba koleżance chodziło o klase G (jest jeszcze GL - krowa głównie na amerykański rynek, oraz GLK - coś w stylu Q5, no i ML). Klasa G to klasyk, budowany pierwotnie jako samochód wojskowy (Wolf) w Austrii. Jezdziło to też jako Puch G. Montowanie takiego potwora pod maską trochę mija się z celem, bo to nie jest samochód do ścigania się. Z resztą przy 200km/h jest koniec ze względów bezpieczeństwa. Ale jest rynek na takie bezsensowne kombinacje (głównie nowobogacka Rosja i Chiny). Zresztą zaraz ukaże się SUV Maserati, Alfa na płycie Giulietty też coś rzuci na rynek (musi, bo to się dobrze sprzedaje i trzeba być w tym segmencie obecnym).
Mogłoby się lepiej, ale to bym musiał zrobić wirusa, a jakoś mam wrażenie, że ten silnik się nie bardzo nadaje.![]()
A jeśli chodzi Ci o czułość pedału gazu i ciężką kierownicę - to właśnie tak lubię. I jeszcze jedna praktyczna rzecz - różnica przebiegu momentu obrotowego przy niskich obrotach między D a N. Mam za---ście stromy podjazd w garażu, za którym od razu jest chodnik, przy czym nie widać czy ktoś nim idzie, póki nie jesteś na wierzchu. Zatem wyjeżdzać trzeba jak najwolniej i zdarzyło mi się parę razy, że na N po zejściu obrotów poniżej jakiś 1200 auto zamierało w pół drogi z niemocy.
Dlatego mnie bawią posty "zapier....." i pali 10 po mieście i w ogóle, na światłach wiecznie pierwszy itp. itd. i oczywiście światła co 50metrów dla utrudnienia. Zasadniczo nie daje wiary takim postom, bo jeżdżę sporo i brzmi to mocno naciąganie. Wiem, że korek+miasto to 12+ chyba, że się jeździ dieslami. Nie jeżdżę ani jakoś super dynamicznie, ani emerycko i mam wyniki jakie mam, więc jak ktoś mi opowiada takie historie to nie daje w nie wiary, co innego gdy ktoś bez korków jeździ. Jak pisałem nie chce nikomu nic ujmować, bo pod moją nogą zawsze auta palą jakoś dziwnie dużo, moje poprzednie w mieście podobnie paliło, a po tym jak kupiła ode mnie go kumpela to nagle jej się zrobiło 7l .. i do prawdy nie wiem jakja próbowałem no nie umiem. Może dlatego, że jestem prostym informatykiem 0 lub 1 ? ;-)
Pozdrawiam,
Ł.
Ja dzisiaj w trybie "D" zrobiłem taką małą traskę z Janek do centrum Warszawy (ok 15km, wjazd do Warszawy z południa, masa świateł i duuży ruch). Zajęło mi to 17min, a średnie spalanie 13,4l/100km
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Hehe, przypuszczalnie jest tak, że każdy z nas kupił takie auto by się trochę popisywać, stąd takie posty. Ale żeby wiedzieć ile auto pali, to trzeba znać cały kontekst, średnią prędkość warunki na drodze, styl jazdy. W korku, gdy się stoi, czy w gęstym ruchu z dynamiczną jazdą i startami spod świateł musi spalić te kilkanaście litrów, nie ma bata. U mnie się to bilansuje, bo jeżdżę relatywnie często wieczorami i w nocy, więc średnio chyba 10 z baku nie przekroczyłem. Ale z pojedynczych odcinków to spokojnie bywało po 14, czy w skrajnym przypadku 20. Jak jeszcze mi się chciało sprawdzać, bo to wymaga resetowania liczniczków. A tak od paru lat wpisuję swoje tankowania i średnie prędkości z całego baku - to zajmuje znacznie mniej czasu niż stanie pod pompą, a daje jakieś pojęcie o tym jak i dlaczego auto pali tyle ile pali.
- - - Updated - - -
Średnia ok. 50, czyli całkiem legalnie.![]()