A myslisz ze u ciebie bedzie mniej jak uzyjesz odpowiednich srodkow zamiast myjki? :p
Bez rozcienczania. Silny środek. Uwaga na elementy plastikowe bo szarzeja.
wysłane z mt11
Dodano po 12 minutes:
Solmax pedzel i woda.
wysłane z mt11
Ostatnio edytowane przez lukasnsk ; 28-10-2014 o 20:01 Powód: Dodano
No ale one wogole niedomyte sa.
Kurde teraz poszedłem na szybko wam pokazać jak działa na przednich felach. Bo z tych klocków to syf taki że problem też miałem usunąć.
wysłane z mt11
Osobiscie również myję felgi jak i zaciski podobnym preparatem albo nawet tym samym, nie znam nazwy bo przynoszę z pracy, ale podobnie się go rozcieńcza, bez tego dosyć silny ale ładnie też usuwa tłuszcz, idealnie również nadaje się do czyszczenia z zewnątrz bloku silnika jak jest zalany olejem. Na felgi jak i zaciski pryskam, chwilę czekam, a później najpierw z grubsza gąbką a potem pędzelkiem, cały osad z klocków od razu schodzi. Nie wiem gdzie można taki preparat kupić ale do takich rzeczy idealny no i najlepiej używać go w gumowych rękawiczkach
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez mat147 ; 28-10-2014 o 22:25
Przy dosyć zabrudzonych felgach można użyć papierku wodnego 2000 żeby zedżeć najgrubsza warstwe a potem spróbować jakimś środkiem. Ale z papierem trza ostrożnie.
Potem to i wystarczy środek do mycia silnika.
Solmax jest na zamówienie. Ale pochodne tego środka też muszą być dostępne.
wysłane z mt11
Zamiast drzeć papierem - co za pomysł wogole - mozna kupic preparat do mycia felg choćby naszej polskiej firmy Shiny Garage - pył z klocków schodzi do zera a nie niszczysz lakieru papierem.
Lukasnsk - Twoje porady sa przerażajace....
Gowno nie preparaty. Chyba ze felgi szmatkujecie piescicie i się w nich przeglądacie. To płynik wystarczy. Ale jak zasyfione po poprzednim właścicielu to potrzeba z grubsza.
wysłane z mt11
Pył zgodzę się, ale nie gruba warstwa syfu od wewnętrzej strony felgi.
wysłane z mt11
Mycie felg papierem ściernym? OMFG. Sorry, ale niektórzy powinni chyba dostać bana za takie porady, to dział KOSMETYKA. Kolego lukasnsk - zapewniam Cię, że odpowiednia chemia do mycia felg wystarczy nawet na najbardziej zapuszczone felgi i wcale nie trzeba się aż tak mocno napocić, żeby efekt był przynajmniej przyzwoity.
Lakier też papierkiem potraktujesz jak będzie zapuszczone po poprzednim właścicielu.
Masakra chłopie po co w ogóle się udzielasz jak nie masz pojęcia o nowych środkach pielęgnacji aut.
Chcesz myj sobie felgi solmaxem dimerem hard trackiem, lakier myj ludwikiem ale nie pisz po jakimś czasie w innym dziele " jak przywrócić blask mojemu lakierowi.
Proponuje by takie herezje moderator usunął !