Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 33

Temat: Rozcięcie opony z boku - do naprawy czy wymiana?

  1. #21
    Użytkownik Romeo Avatar michałsnk
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    w Sanoku
    Auto
    W domu : Terenówka, Alfa Romeo 156 JTD 105 ps 255Nm,Berlingo 1.9D (XUD) wolnossące.
    Postów
    515

  2. #22
    Użytkownik Znawca Avatar Luck
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    KRA KNS
    Auto
    AR9 1,8 MPI LPG + Julka 1,4 TB
    Postów
    1,099

    Domyślnie

    Cześć, odświeżę nieco temat pytaniem, czy możliwa jest naprawa opony która została przebita igłą od strzykawki w bok. Sądzę, że taka igła raczej nie mogła naruszyć konstrukcji opony. Podobno boków nie klei się w ogóle, ale może jest to uzależnione od rodzaju nieszczelności?

  3. #23
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar kobielczak
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Zabrze
    Auto
    GT 2.0 JTS
    Postów
    785

    Domyślnie

    Kolego - ja z tego co wiem - to naprawianie (klejenie, łatanie) opony z boku nie jest bezpieczne. Sam miałem problem, że wbił mi się malutki drucik - tak, że uciekało delikatnie powietrze. Byłem 3 serwisach - nigdzie się nie podjęli. Słyszałem wszędzie opinie, że jeżeli "dziura" z boku opony to jest to równoznaczne z koszem.

    Co do nacięcia - jakie kolega miał w tym poście - to potwierdzam. Jeżeli nie widać drutów to można śmigać. Sam naciąłem zimówkę z boku - i latam 3ci sezon i nic się z tym nie dzieje.

  4. #24
    Użytkownik Znawca Avatar Luck
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    KRA KNS
    Auto
    AR9 1,8 MPI LPG + Julka 1,4 TB
    Postów
    1,099

    Domyślnie

    W innym aucie miałem wbity patyk w bok coś jakby wiklina, to było parę lat temu i wtedy też taką odpowiedz usłyszałem.
    Ból jest o tyle duży, że opony mają rok i przy rozmiarze 225/50/17 są dość drogie w porównaniu do standardowych wymiarów i praktycznie nie zużyty bieżnik.
    Znalazłem jakąś firmę która w opisie ma, że zajmują się klejeniem bocznym po przecięciu nożem, nie wiem co dokładnie to oznacza w każdym razie taka igła nie powinna uszkodzić kordonu czy jak się to nazywa. Także ewentualna buła nie powinna zaistnieć, nie wiem...być może problem z wyważeniem. Zapytam w kilku zakładach w tygodniu. A powiedz mi jest sens kupywać używkę łataną na bieżniku w dwóch miejscach? Tylko taką ofertę znalazłem ewentualnie nówka za dwa razy tyle.

  5. #25
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar kobielczak
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Zabrze
    Auto
    GT 2.0 JTS
    Postów
    785

    Domyślnie

    Wiesz - kwestia bezpieczeństwa. Każdy warsztat jest w stanie skleić/załatać oponę z boku. Musisz sobie jednak sam odpowiedzieć na pytanie czy będziesz w stanie zaufać tak naprawionej oponie, w dodatku, że praktycznie żaden serwis nie da ci gwarancji, że nic się nie stanie z oponą podczas eksploatacji. Dla mnie takie uszkodzenie od razu spisywałoby oponę na śmieci.

    Co do twojego pytania - jezeli opona/używka klejona była dwa razy na biezniku to już prędzej wybrałbym taką oponę niż raz klejoną z boku
    Co więcej jakbyś się zdecydował na zakup takiej opony - to proforma przełożyłbym tę kolo na tył, a do przodu wsadził nienaprawianą - dlaczego? W razie "w" zawsze łatwiej ci opanować auto z rozwaloną tylną oponą niż z przednią

  6. #26
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    02 2013
    Mieszka w
    Wrocław/Świdnica
    Auto
    146 '99 1.9JTD 105KM
    Postów
    284

    Domyślnie

    Mi kiedyś zrobili 5 dziur na obwodzie w zimówce. Właśnie takie małe, jakby po igle. Pojechałem do wulkanizatora, założył 5 łatek i przejeździłem tak trzy zimy.
    Opona trzymała ciśnienie i nic się złego nie wydarzyło. Jednak gdyby była rozcięta to co innego.

    Polo 86c2f -> E30 -> Polo 86c2f -> Mondeo MkI -> Mondeo MkII -> Xedos -> 146 -> Volvo V50/Opel Astra F

  7. #27
    Użytkownik Znawca Avatar Luck
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    KRA KNS
    Auto
    AR9 1,8 MPI LPG + Julka 1,4 TB
    Postów
    1,099

    Domyślnie

    Dzisiaj podzwoniłem w kilka miejsc wulkanizacji opon i 4 osoby na 5 stwierdziły, że jeśli jest to tylko ukłucie na wylot i nie jest zbyt blisko tej części która wchodzi do felgi to jak najbardziej stosuje się w tym wypadku łatki, które są zbrojone i nie ma możliwości by coś się stało, a jeśli nawet to byłoby to wolne uciekanie powietrza lecz nie wybuch. Jedna osoba powiedziała, że się tego w ogóle nie robi.
    Tylko muszą zobaczyć oponę. Więc jutro się przejadę i to załatam jeśli wg fachowca będzie się nadawało. Decyzja taka ponieważ za chwilę i tak wrzucam zimówki więc będzie to dobry czas na test łatki, po czym ściągam fele i w czasie zimy pójdą do regeneracji i wtedy przyglądnę się tej łatce jeszcze raz od wewnątrz i wtedy coś zadecyduję. Wkurza mnie bo oponki mają rok czyli przelatane pół roku właściwie i coś około 6 tysięcy km.
    Tamta opona jest starsza o rok i facet miał mi dzisiaj przysłać zdjęcia tych łatek w oponie i dokładniejsze opon ale nie przysłał.
    Jeśli chodzi o montaż opon to z tego co słyszałem to lepiej jest ewentualnie łatane lub uszkodzone założyć na przód, bo łatwiej kierownice utrzymać w dłoniach niż kontrować kierownicą gdy pęknie któraś z tyłu. Ze swojej strony wydaję mi się, że ubytek ciśnienia w przodzie spowoduje ściąganie auta a z tyłu raczej nie powinno w takim stopniu.

  8. #28
    Użytkownik Znawca Avatar Luck
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    KRA KNS
    Auto
    AR9 1,8 MPI LPG + Julka 1,4 TB
    Postów
    1,099

    Domyślnie

    Dzisiaj zaklejono mi tą oponę łatką od środka. Szef stwierdził, że nie powinno się nic stać a na szczelność łatki daje gwarancję. Się okaże jak będzie.
    Ciekawostka taka, że mniej odważników na feldze jest.
    Dzięki za zainteresowanie.

  9. #29
    Użytkownik Znawca Avatar szkodnik
    Dołączył
    06 2011
    Mieszka w
    Radom,okolice
    Auto
    była 156:)jest GT Q2
    Postów
    1,551

    Domyślnie

    ja zawsze słyszałem ze łatane i niepewne opony na tył bo wtedy zapanujesz nad kierownicą lepieiej,pomysl co bybyło jedziesz 160 i nagle wybucha ci opona przednia:co dzieje sie z kierownicą

  10. #30
    Użytkownik Świeżak Avatar Endriu Ka
    Dołączył
    06 2014
    Auto
    156SW 1.9 JTD multijet 16V 140KM
    Postów
    225

    Domyślnie

    Ja bym dal taka niepewna na zapas
    A na tyle wystrzal jest gorszy,bo dupa zaczyna Cie wyprzedzac,mocna kontra i dupa z drugiej strony i znow kontra i tak do zatrzymania.A z przodu to mocno sciaga,lekka kontra i tak trzymasz do zatrzymania.Zimowe z mniejszym bieznikiem na przod,bo silnik dociska,a tyl slizga sie po powierzchni.Nie wiem jak z hamowaniem,czy przy plynnym delikatnym wciskaniu hamulca nie lapie najpierw tyl?
    Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2
    Ostatnio edytowane przez Endriu Ka ; 30-10-2014 o 23:23

Podobne wątki

  1. [145] Ucieka olej z boku głowicy
    Utworzone przez marcinek9348 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 25-10-2013, 16:42
  2. Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 31-07-2012, 17:33
  3. Spaliny wydobywające się z boku auta
    Utworzone przez keaonsix w dziale 166
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 20-03-2012, 15:40
  4. Montaż podkładki pod tablice rejestracyjną z boku
    Utworzone przez Krisu w dziale 166
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 17-02-2011, 10:27

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory