Nie wiem co wy z tym OC. Tak jak wyżej pisałem mogą mnie pocałować wypowiadam OC i tyle. Nikt mnie nie będzie z tego tytułu nękał. Auto będzie dalej w rejestrze figurować, a co innego już, że po części rozsprzedane.
Teraz jest obowiazek oc, nawet jak auto stoi w muzeum w celach kolekcjonerskich a jest zarejstrowane to musi miec wazne oc. A niech jakis pracowanik znajdzie urzedu znajdzie ze nie masz oc, to wtedy bedziesz mogl sie tlumaczyc jary17 ze moga Cie pocalowac
Bocian dobrze mówi. Jeżeli nie masz jakiegoś znajomego kto by ci fikcyjnie auto skasował to lepiej się w to nie bawić chyba że ktoś lubi ryzyko![]()
Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
Była Vectra A 1993r 1.8 B+G
Weryfikacji dokumentow nie. Ale trzymac auto bez oc ci nie wolno. Czy ci sie to podoba czy niedlatego wpadl mi pomys ze sprzedażą fikcyjnej osobie.
Każdą osobę, która twierdzi że nie musi ubezpieczać auta zapraszam do "krótkiej" lektury: ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Każde auto zarejestrowane na terenie RP podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. Organem czuwającym nad przestrzeganiem obowiązku jest UFG, które w przypadku wykrycia nieprawidłowości nakłada kary.