Jahu wybacz moje niedopatrzenie....
Jedyny element plastikowy dosyć duży który mam przy silniku to część gdy stanę przodem do maski w górnej części silnika ( blizej szyby przedniej ) i trochę z dołu, wydaje mi się że to właśnie kolektor dolotowy, więc jest on plastikowy.
Kolektor nie był czyszczony co najmniej przez ostatni rok ( moje użytkowanie auta ) EGR nie zaślepiony.
Teraz kilka pytań ( niektóre mogą być głupie ):
Czy jeśli nie da sie odpalić auta to może sie zdarzyć że to tylko kolektor i/lub EGR czy mogło pójść coś jeszcze i co? ( sprawdzenie silnika na komputerze nie wykryło innych błędów)
Czy ma to związek z tym że trasy które robiłem były z reguły krótkie ( 2-15km ) i mocny start na zimnym silniku?
Czy jeśli to jest zapchany kolektor auta nie odpale i pozostaje jedynie laweta?
Czy może pomóc wymiana filtra powietrza, paliwa i oleju?
Jaki jest koszt usunięcia dpfu i zaślepienia EGRu? Ogólnie koszt naprawy auta.
Rozumiem że automata raczej nie holować?
Dzięki Panowie za wytrwałość!![]()