No, dzwiek - przynajmniej u mnie - faktycznie brzmi jak zużyte lożyska alternatora, ale to nie to, dzwiek pojawia sie niezależnie od obrotów silnika, myślę że to raczej skrzynia, koła, hamulce...?
Tapatalk - Asus a androidem. Czasem brak ągonków.
No, dzwiek - przynajmniej u mnie - faktycznie brzmi jak zużyte lożyska alternatora, ale to nie to, dzwiek pojawia sie niezależnie od obrotów silnika, myślę że to raczej skrzynia, koła, hamulce...?
Tapatalk - Asus a androidem. Czasem brak ągonków.
Ja skrzynie robiłem więc u mnie to odpada,a też mam takie brzeczenie ale tylko jak odpuszczam gaz jak dodam to jest wszystko ok to taki metaliczny dźwięk. Dzisiaj zmieniałem olej na Motul przy okazji sprawdzałem cały spód i mechanik zauważył że tłumik jest strasznie nisko sanek tego wózka czy podpora nie wiem jak to się nazywa i jest ślad na tłumiku więc trochę się obija i nie wiem może to ten tłumik?
Proponuję sprawdzić łożysko podpory pół osi prawej.
Panowie od dłuższego czasu mam dziwne dzwonienie przy schodzeniu z obrotów, np ruszam na 1 przyspieszam do 2500-2800 obr i przy schodzeniu z obrotów słychać dzwonienie jakby łyżeczką uderzać w szybkim tempie w pusta szklanke. Nie ważne czy silnik zimny czy ciepły. Czy wykluczając ze coś wpada w rezonans, ktoś ma pomysł czy coś z silnikiem jest nie tak?? Jadąc przy obrotach 2000-2200 tez to słychać tylko minimalnie.
Pierwsze co do głowy mi przyszło to panewki ale chyba w tedy dzwonily by zawsze
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
EGR - OFF
klapki - OUT
DPF - ON
Nie regulowałem bo auto mam od roku. A zawory by w takich okolicznosciach dzwonily czy cały czas nie zaleznie od obrotów??