Nie wiem jak bardzo ciężko wymienić sprzęgło w AR 156, ale w Lancii Lybra 2.4 JTD wymienialiśmy za tatą w tamtym roku, pracy było SPORO przy tym, zajęło nam to 2 dni (na podnośniku). Popieram radę kolegi Lucasa, jak już to rozbierzesz, zrób wszystko od razu i spokój na lata.
Sprawdź jeszcze jedną rzecz, zanim cokolwiek zaczniesz, mianowicie sprężynkę pod pedałem sprzęgła, która go odciąga. U mnie objawy miałem takie same jak opisałeś, ślizgało sprzęgło na max i pedał sprzęgła brał coraz niżej. Jadąc już do warsztatu nagle nie mogłem wbić jakiegokolwiek biegu... Nogą na chama odciągnąłem pedał sprzęgła bo oparł się o podłogę i coś (sorry za wyrażenie) pierd*** że się wystraszyłem. Po ponownym ruszeniu nagle wszystko jest ok. Sprzęgło się w ogóle nie ślizga, a pedał jest znów w normalnej pozycji, a nie przy samej podłodze. Okazało się, że niedawno wymieniana sprężyna odciągająca pedał sprzęgła wypięła się i podeszła pod niego w taki sposób, że go zablokowała w pozycji wciśniętej, a każda zmiana biegu powodowała że sprężyna działała jak na wzór przekładni ślimakowej, dociągając go do podłogi. Dobrze że to się stało przed wymianą sprzęgła, bo bym wymienił dobre sprzęgło z przebiegiem 55 tys. km na nowe, dobre.