Ja mialem wczoraj to samo wylecial mi caly plyn od wspomagania i jak dolalem to znowu wylecial . Jutro jade na kanał zeby zobaczyc co sie stalo . Mam nadzieje ze tak jak u kolegi sie cos tylko odczepilo . A slychac bylo u ciebie jakies dzwieki ??
Ja mialem wczoraj to samo wylecial mi caly plyn od wspomagania i jak dolalem to znowu wylecial . Jutro jade na kanał zeby zobaczyc co sie stalo . Mam nadzieje ze tak jak u kolegi sie cos tylko odczepilo . A slychac bylo u ciebie jakies dzwieki ??
Jak u mnie sie 'odczepiło' i wyleciał cały płyn to było słychać dużo dźwiękówjednak to chyba logiczne skoro układ jest suchy
U mnie slychac jak by zasysalo plyn
witam kolego drogii...powiem Ci że długo sie nie nacieszyłem sprawna alfa...moze dlatego ze ja naprawialem w niedzielepodłaczylem luzny waz przez ktory wyciekl plyn(zalozylem nowa obejme) i odpalam ja przed chwila i nie ma wspomagania
podczas odpalenia chyba robi cisnienie i waz znowu luzny
plyn wspomagania pod samochodem. Co jest nie tak? moze gdzies w pompie cos przytkało i wywala tego weza?
![]()
No u mnie bylo wszystko ok az do momentu kiedy postala alfka na godzine przy mrozie -20 . Odpalilem samochod i wspomagania nie bylo wychodze a tam caly plyn mi wylatuje , moze jest tak jak wlasnie mowisz , moze sie cos przytkalo , niewiem . Mam nadzieje ze jutro sie wszystko wyjasni i ze to nic powaznego .![]()
Jak bedziesz cos wiedzial to napisz co jest grane.Bede probawał coś z tym robić.
Jutro popołudniu juz raczej bede wiedzial o co chodzi , to wejde i ci napisze
no węże mają swoje lata i pod wpływem bardzo niskich temperatur mogą pękać i może być tak że będzie trzeba wymienić te węże ale jutro zobaczycie to będziecie widzieć
Witam!
Po raz pierwszy na forum.
Ot taka przypadłość:
Wczoraj na ostrym mrozie -20 C odpaliłem autko i wszystko hula oprócz wspomagania które kompletnie padło. Co robić ?
Kolego ale ten waż mi wcale nie pekla tylko normalnie sie zsuwa...obejme skrecilem bardzo mocno a drugi raz go wyrwalonie wiem o co chodzi alfie.