Wiem, że odrazu z góry spotkam się z krytyką mojej wypowiedzi, lecz posiadam całkiem inny punkt widzenia.
Na początek informuje, iż odszkodowanie wraz z podatkiem VAT z ryzyka polisy OC należy się każdej osobie z wyjątkiem płatników VATu tj. firm (oszczywiście nie dotczycy vatowców zwolnioncyh z opadatkowania lub ryczałtowców). Odszkodowanie ma zapewnić przywrócenie pojazdu do stan z przed szkody. Oczywiście korzystając z możliwych dostępnych środków i konkuręcyjności usług naprawczych.
W mojej ocenie używanie zammienników w kakulacji ofertowej dla klient nie jest bezpodstawne gdyż spełnia kryteria kryteria ustawy. Proszę pamiętać, że odszkodowanie nie może stanowić zysku dla osoby poszkodowanej. Wobec tego nie oczekujemu, że zakład ubezpieczeń pokryje koszt nowej lampy w przypadku 10 letniego auta, często może to przekoryć 1/4 wartości pojazdu. Gęsto, często odszkodowanie kojarzy się z możliwości zysku - myślenie polaków, moje również.
Bo sam w przypadku szkody i odszkodowania, biorę gotówkę do ręki, allegro szukam częsci i uśmiecham się do znajmego mechanika.
A tak naprawdę w ASO najczęsci chcą naprawiać osoby którzy będą mielki pierwszy raz okazje zobaczyć prawdziwy serwis. Często bywa, ze ich pojazdy nie oglądały murów takich stacji
Załączam poglądową wycęnę.
Sorryy za błędy, pośpiech.
cdn
Co nie zmienia faktu, że jak miałem oryginalny błotnik to mam dostać oryginalny. Tak samo szyba, światła felgi itp. Ja bym i tak wstawiał do aso.
---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:10 ----------
Kolego w Twojej wycenie brakuje wspornika bocznego zderzaka przedniego, na 100% jest pogięty i do niczego się nie nadaje. Część tylko w ASO. To tak na szybko.
Nie wiem jak inne towarzystwa ale w PZU jeżeli pojazd, który ma więcej niż 6 lat, to naprawa w ASO może odbyć się wyłącznie pod warunkiem przedstawienia książki serwisowej pojazdu. Co wg mnie jest zasadne i określiłem to w poście powyżej. Gdyby każdy naprawiał w ASO to składki ubezpieczeniowego pojazdu wynosił by po 3000 PLN a nie obecnie jak dla niektórych aut po 300 PLN. Zakład ubezpieczeń nie jest charytatywną działanością
Jeżeli chcesz kupić sobie nowe części to kup i przedstaw fakturę zakład ubezpieczeń dokona zwrot pod warunkiem, że zostały one zakwalifikowane do wymiany oraz nie były wcześniej naprawiane oraz nie miały innych uszkodzeń.
cdn
Ale ten zwrot jest wówczas brutto gdy przedstawi się rachunki na części a tutaj padały propozycje zakupu części taniej (czyli bez faktury żeby coś jeszcze zostało po naprawie) więc wtedy wypłaca się wedle cennika części ale bez VAT'u. Jak ktoś zalatwi sobie części 50% taniej niż wedle Eurotax'u to i tak mu coś zostanie w kieszeni mimo potrącenia VAT'u.
---------- Post added at 09:00 ---------- Previous post was at 08:48 ----------
Właśnie o to mi też chodzi, że wstawianie auta do ASO to nie zawsze cudowne rozwiązanie i nie we wszystkich przypadkach.
Ostatnio edytowane przez Belfer ; 17-11-2011 o 08:54
Moim zdaniem podważyć w sądzie takie coś można bardzo łatwo. Część ma być wymieniona na taką samą o takiej samej jakości. Wystarczy, że w zamienniku będzie cieńsza blacha i już jest to część gorsza. A w 90% przypadków tak właśnie jest.
Nie ma co spekulować, ruszyło się coś w sprawie?
jeszcze jedna porada dla autora watku jesli chodzi o samochod zastepczy, jesli to jest OC a jest a misiaki zabraly dowod rejestracyjny bo byl na tyle uszkodzony samochod to jak najbardziej nalezy sie samochod zastepczy od momentu zdarzenia to momentu odebrania samochodu z warsztatu, a nie jak robia TU od momentu wprowadzenia auta do warsztatu i zaczecia robot, bo w praktyce gdy czeka sie na rzeczoznawce termin ten sie bardzo wydluza. Oczywiscie wynajmujemy auto o podobnych parametrach co nasz.
W praktyce sprowadza sie to do tego, ze o zwrot trzeba wystapic przeciw TU na drodze sadowej co jest jednak do wygrania w 99%, mozna dodatkowo pisac oswiadczenia, ze dojezdzasz autem do pracy, nie masz innej opcji, busy sa z pzresiadka i rzadko jezdza, jestes jedynym zywicielem rodziny itp itd
Opcja dla cierpliwych i majacych dobre nerwy
do poczytania
http://biznes.gazetaprawna.pl/artyku...odowanemu.html
http://www.rp.pl/artykul/181786,5424...zastepczy.html
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Wystarczy dać mu alternatywę - ja zawsze ze sobą oprócz tego wzoru zwykłego o zdarzeniu z ubezpieczalni wożę ze sobą kwit, że "nie jestem pod wpływem żadnych środków odurzających, nie znajduję się w szoku, w pełni świadomie przyznaję się do winy" coś w ten deseń, nie pamiętam już dokładnie i winny będzie mieć opcję - podpisuje oba kwity lub wzywamy policję. Wtedy nie ma żadnego ganiania, a i sprawca nie dostanie mandatu, dowodu nie zabiorą, same profity.
Co do tematu - znajomy za astrę 91 dostał 1800 zł, lampę za 50 wymienił, maskę odgiął, błotnik też, 1750 w kieszeni... Ale no ja już wolałbym naprawić porządnie, w końcu jeżdżę Alfą ;P Pamiętaj żeby przy wycenie jak będzie rzeczoznawca, koniecznie policzył Ci belkę przednią jeśli jest choć minimalnie ruszona, bo jest to droga sprawa.
Do tego zobacz, jakie dokładnie masz ubezpieczenie. Czy masz jakieś NNW. Nie znam się może tak dobrze, ale o ile mi wiadomo dotyczy to detali typu zbiły się okulary, laptop który był na siedzeniu pasażera itp.
Możesz też skontaktować się z jakąś firmą, która zajmuje się ściąganiem $ z ubezpieczenia po wypadku i nie chodzi tu o uszkodzenie auta a bardziej zdrowia i rzeczy osobistych.
Ostatnio edytowane przez adam.st ; 17-11-2011 o 12:45
Dziś był ubezpieczyciel porobił zdjęcia, popisał coś tam. Koleś zdawał się spoko, ale się okaże jak przyjdzie wyliczenie. Spisał licznik, mierzył bieżnik na kołach, mierzył grubość lakieru, robił zdjęcia całego auta ( w środku też, wyposażenia ). I tyle.
Nie zmieniałem opon mimo że mam już nowe.I tak mają notatkę z policji.
Dam znać ile zaproponowali i jak się sprawa posunęła.
W ciągu tygodnia mam dostać na maila info ile proponują, jak za mało to się odwołam albo auto do ASO i oni zrobią wyliczenie![]()