[156] Jak wyjąć silnik 2.0TS

[lesio146]

lesio ja w tej chwili w samochodzie mam tylko blok silnika. Wszystko poodpinane i poodłączane. Mam kanał i mam wyciagarke do silnika zawiesona u gory. Ja chcę wyjąć blok górą i od góry włożyć też drugi. Czy do wyjęcia tego bloku wraz ze skrzynią trzeba jakoś rozpiąć półoś od skrzyni? jeśli tak to jak?

Półosie rozkręcasz przy skrzyni(chyba 6 śrub dookoła)Prawa jest podparta,rozkręcasz w identycznym miejscu jak lewą.

---------- Post added at 09:57 ---------- Previous post was at 09:54 ----------

http://zapodaj.net/897645689383.jpg.html

http://zapodaj.net/0c27ae1a07cb.jpg.html

http://zapodaj.net/4909e3363f93.jpg.html
to są zdjęcia na dowód ze można wyciągnąć górą cały zespól ze wszystkim łącznie z podporą półosi
Półosie odkręcamy na 6 śrubach na imbus. Wypinamy górny lewy wahacz na sworzniu wtedy cała zawiecha przesuwa nam sie na bok no i w delikatnie w góre.
PS Linki ze zdjeciami trzeba wkleic w przegladarke

Hmmm.To jak zdejmowanie majtek przez głowę.Niby możliwe,ale po co się tak męczyć?

---------- Post added at 09:57 ---------- Previous post was at 09:57 ----------

http://zapodaj.net/897645689383.jpg.html

http://zapodaj.net/0c27ae1a07cb.jpg.html

http://zapodaj.net/4909e3363f93.jpg.html
to są zdjęcia na dowód ze można wyciągnąć górą cały zespól ze wszystkim łącznie z podporą półosi
Półosie odkręcamy na 6 śrubach na imbus. Wypinamy górny lewy wahacz na sworzniu wtedy cała zawiecha przesuwa nam sie na bok no i w delikatnie w góre.
PS Linki ze zdjeciami trzeba wkleic w przegladarke

Hmmm.To jak zdejmowanie majtek przez głowę.Niby możliwe,ale po co się tak męczyć?

[Piotrek 156]

Nie bede sie sprzeczał ja w tym nie widziałem zadnej meczarni wyjecia zajeło mi 6 godzin z tym ze juz mialem w tym temacie praktyke

[Andy1970]

Tak wyjmowałeś górą?????????????????????????????????/ze skrzynią????????????????????????tak to się robi tyle że dołem.górą nie ma szans.






Cóż mogę Ci odpowiedzieć - pewnie jestem taki spryciarz



Zwłaszcza, że robiłem to sam bez żadnego pomocnika !!!!!!!



Ale jak wspomniałem na samym początku nie polecam takiej roboty wykonywać solo albowiem twardzielem trzeba być.

[Piotrek 156]

Tak wyjmowałeś górą?????????????????????????????????/ze skrzynią????????????????????????tak to się robi tyle że dołem.górą nie ma szans.






Cóż mogę Ci odpowiedzieć - pewnie jestem taki spryciarz



Zwłaszcza, że robiłem to sam bez żadnego pomocnika !!!!!!!



Ale jak wspomniałem na samym początku nie polecam takiej roboty wykonywać solo albowiem twardzielem trzeba być.

Brutalnie chwycony Niepotrzebnie tylko rozkręcałeś cały przód. Bo to musiała być męczarnia, osobiście kiedyś wymieniałem zderzak i niezłe się z tym nagimnastykowałem.

[Andy1970]

Fakt było przejeb... wolałem rozkręcić co się da bo na styk wszystko szło a robiłem to pierwszy raz w życiu.

[bbrys]

Niestety ale ja poległem. Wszędzie miałem problem... a to ukręcona śruba a to połamane wszystkie klucze danego rozmiaru na innych śrubach. Doszedłem do momentu gdzie silnik i skrzynia trzymały sie tylko na lapach i chciałem rozkręcić zawieszenie od strony kierowcy (od pasazera odkrecona półoś) i nie dalo rady wybić wahacza ze sworznia żeby wypiąć półoś. W międzyczasie ukręciła się szpilka w kole i złamało w niej wiertło. Miałem dość i oddałem do mechanika. Teraz wiem że dobrze zrobiłem bo nawet jakbym to jakoś wyjął to raczej bym nie złożył.

[Andy1970]

No to rzeczywiście masakra, szkoda kolego bo byłeś już blisko. Ja do sworzni używam ściągaczy - bez tego ciężka sprawa - można bić młotem - przeważnie wyskakuje ale oczywiście lepszy ściągacz (generalnie takich ściągaczy trzeba mieć kilka w warsztacie by podejść do każdego tematu). Ja miałem kłopot z jedną śrubą od przegubu - obrobiła się i dupsko - musiałem wycinać szlifierką oczywiście bez osłony a wiesz ile tam miejsca jest ale jakoś dało radę. Gwint na śrubę koła to 12 x 1,25.

[Piotr1]

Witam,
Przymierzam się do wymiany silnika 2,4 20v w 156, czy mam go wyciągnąć razem ze skrzynią jak proponowaliście w 2,0? i jak sie do tego zabrać czy podobnie jak w 2,0 w temacie, czy muszę o czymś jeszcze wiedzieć?