Policyjna alfa romeo spłonęła na autostradzie pod Wrocławiem

[dbh]

A przed wczoraj jadąc do Wrocławia jechałem za nimi a później oni przede mną. .

to jak to bylo kolego? jechales za nimi, czy oni przed Toba ??
taki lekki OT

[-BamBosZek-]

Szkoda fury ale i tak z naszej kieszeni naprawa pojdzie ;] a kierowcy w tych wozkach to patalachy, przynajmniej u nas... nie zal mi policji w ogole.

[AirAjti]

Ale Wy za przeproszeniem chrzanicie... jak Wam ukradną Alfę to z płaczem polecicie na posterunek i będziecie ze łzami w oczach błagać o pomoc policjantów. To tylko jeden z wielu scenariuszy (jeszcze mi przychodzi kilka do głowy, jak np. ktoś porysuje autko).
Wbrew pozorom policjanci dbają o auta bo są rozliczani z wszelkich uszkodzeń itd. Poza tym, nie zapominajmy, że radiowozy są niezwykle mocno eksploatowane!!!

P.S. Pisze się "w ogóle"!

[KRS]

czyli co. bylo 170 a jest 169?

[alfaholik tg]

najlepsze są wypowiedzi zakamuflowanej opcji niemieckiej w stylu mogli a6 kupic , no mogli albo passata, ooo tak wiadomo vieś wagen ma te przyjemne ciosane kształty i ten extra plastik który chętnie wejdzie kierowcom w tylek :p

[BURATINO]

Widzialem ta Alfe jak stala na zjezdzie Legnica-Zlotoryja.Akurat z drugiej strony wjezdzalem na autostrade.Byla straz ,pomoc drogowa,za wiele nie bylo widac

[AirAjti]

Śmiejesz się, ale kolega milicjant tęskni za "swoim" OPLEM VECTRA C biturbo...

[-BamBosZek-]

ty moze placzesz ja nie... a policje i tak mam w 4 literach a dlaczego to juz moja sprawa wiec pilnuj swojego nosa panie gramatyczny "policjancie".

[CodeMaker]

i tyle w temacie: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/...STOK/120319732

[AirAjti]

ty moze placzesz ja nie... a policje i tak mam w 4 literach a dlaczego to juz moja sprawa wiec pilnuj swojego nosa panie gramatyczny "policjancie".

Poziom Twojej wypowiedzi najwyższy nie jest, o czym świadczą elementarne błędy jakie popełniasz oraz "ton".
Co do "płakania", nie wydaje Ci się, że gdyby policja nas jakoś nie trzymała w ryzach, to strach byłoby jeździć? Wyobrażasz sobie, że każdy jeździłby po mieście ile by tylko chciał? Pomyśl o tym. Jeżeli rzeczywiście masz policję w 4 literach, to fakt- jest to Twoja sprawa.

A tak na marginesie- jeśli Tobie się kiedyś przydarzy pożar auta (oby nie), to będzie to znaczyło, że jesteś patałachem? No chyba, że z Twojej winy...