Dla mnie największa wada poliftingowej 156tki to znikome ilości v6 na rynku, znalezienie takiej i do tego w dobrym stanie graniczy z cudem. Tył na "+" dla przedliftingówki. Te nowe lampy to na siłe chcieli chyba zmienić. Wnętrze ładniejsze i bardziej oryginalne wg. mnie w przedlifcie. Polift ma ładniejszą przednią część nadwozia - bardziej zadziorną choć z patrząc z profilu to ten nowszy przód wygląda tępo (troche to złe słowo). Chodzi mi o to, że przedlift był bardziej klinowaty, dynamiczny. Poliftingówka wygląda świeżej, jest ich mniej i bardziej wyróżniają sie na ulicy.