a ja właśnie ledwo domyłem ręce.... dzisiaj była wymiana termostatu. Na postoju trzymał jakoś te 90 jednak przy jeździe temp spadała do 70 po czym przy większym obciążeniu wskakiwała na 90 i znowu spadała do 70. Jedynie z czym miałem troche problemu to z odpowietrzeniem bo zwyczajnie nie mogłem go znaleźć.
Nowy termostat Behr. Po złożeniu wszystkiego do kupy działa prawidłowo tzn trzyma temp i ni drgnie.
Będę chciał na dniach wymienić płyn chłodniczy. Jak najlepiej spuścić jak największą ilość? Żeby z chłodnicy, obiegu i silnika wylało się jak najwięcej? jakieś pomysły? w prawym dolnym rogu chłodnicy widziałem kranik ale to pewnie spuści płyn tylko z chłodnicy.
miałem również okazję spojrzeć pod samochód stąd 2 pytania:
1) czy to norma że z sanek pod silnikiem tak szybko schodzi farba i pojawia się lekka powierzchniowa rdza? reszta wszystko zdrowe tyle te sanki takie liche.
2) czy to norma że ten element się lekko poci? od spodu zauważyłem że na rurze wychodzącej widać olej
Jakby ktoś potrzebował pomocy w silniku 2.4 przy wymianie termostatu to służę pomocą.. nawet trochę fotek porobiłem