ASR unavailable, VDC unavailable, Hill Hollder unavailable, check engine

[radosuaf]

Zauważ, że w MiTo masz szyby bezramkowe - to nie jest Astra, powtórzę się. Jeśli to była pierwsza wymiana klocków, to 50 tys. i 3 lata to całkiem niezły wynik. Co do kosztu, możesz do ASO zawsze przyjechać ze swoimi klockami, a te mogą pewnie kosztować od 100 zł do 2.000 zł. Zakładam, że 16-letniej Astry nie serwisowałaś w ASO, tylko u pana Ryśka?
Proponuję zadzwonić do ASO Audi i spytać o cenę klocków do A1 np. Jeśli coś takiego poprawia Ci humor, to na pewno poczujesz się lepiej.

[clucha]

Klocki w ASO 900 zł, ja kupiłam dokładnie te same w sklepie za 400 zl. Oczywiście, że Astry nie serwisowałam, było to piersze auto jakie miałam po zdaniu prawka, żeby nauczyć się jeździć, ale mam drugie auto w rodzinie accord type s i uwierzcie, że w nim nic sie nie psuje od lat. Od lat. A za bardzo nie dbało się o niego i chodził jak igiełka, teraz trochę kasy poszło, ale auto będzie mieć zaraz 10 lat, więc się rozumie samo przez siebie. Wiem, że są bez ramek, ale jak nie potrafi się zrobić czegoś dobrze, to lepiej w ogóle chyba tego nie robić. Zreszta nie będę polemizować, bo w moim odczuciu nie powinny sie takie rzeczy dziać. Może nie znam sie na tym do końca, dlatego obiektywnie oceniam, to nie chodzi o konretnią tą markę bo na każdą bym psioczyła, jakby się auto zesrało.

[radosuaf]

Accord, jak sama zauważyłaś, będzie miał niedługo 10 lat. Teraz już się takich samochodów nie robi. Po drugie, ile miałaś bezramkowych aut, żeby się wypowiadać, że w MiTo jest źle, a w innych lepiej? Auta się psują, to są przedmioty użytkowe. Nie będę twierdził, że Alfy są wzorem bezawaryjności, ale, jak sama zauważyłaś, słabe masz porównanie, żeby wyrażać aż tak kategoryczne sądy. Tyle. Jeśli auto dobrze hamuje, to wydatek 500 zł raz na 3 lata nie wydaje mi się szczególnie wygórowaną kwotą za taki "luksus" . Na allegro są klocki po 30 (tył) i 40 zł sztuka (przód), jeśli chcesz koniecznie oszczędzić - będziesz miała komplet po 140 zł, a wymieni kolega za flaszkę. Zmieścisz się w 160 - 170 zł...

[clucha]

Wiem, że na allegro są ale to nie są akurat te, które ja mam. Na swoje musiałam czekać 1,5 miesiąca. I właśnie szkoda, że już się nie robi takich aut jak 10 lat temu, człowiek lał paliwo i jechał. Teraz tej elektoniki tyle, że praktycznie wszystko może przestać działać z dnia na dzień, ja nawet niekorzystam z tego S&S. Dobra pewnie pod koniec tygodnia będę miała wyrok to podzielę się z wami diagnozą, może komuś w przyszłości pomoże przy podobnym problemie. Jak to będzie tylko akumulator to przybije piątkę swojemu bezmózgowiu :-)

[buczo]

Wymieniałem klocki w ASO i razem z wymianą + czyszczenie piast itp itd zapłaciłem około 500 brutto. Mam zaciski brembo, więc klocki pewnie też droższe niż klasyczne (domysł). Nie wiem skąd ci się wzięło 900 za klocki, ale dość ciekawie się czyta tą historie. Lepiej zmień serwis.

[Wieri]

900 zł klocki? No way. Do mojego Mito komplet przod i tyl wychodzi taniej. Drogie natomiast są tarcze w ASO (500zl jedna, przod), a dostalem te same w tej samej cenie, tyle że za dwie sztuki.

[clucha]

Klocki plus montaż 900 zeta, za 100 zł to ja mogę sobie jedną żarówkę wymienić z przodu. Takie ceny u mnie w ASO

[wojtekf]

Klocki plus montaż 900 zeta, za 100 zł to ja mogę sobie jedną żarówkę wymienić z przodu. Takie ceny u mnie w ASO

Ale to nie porównuj cen samych klocków z ceną za klocki + montaż w ASO, bo to demagogia jest...

[Maciek-156]

Przytoczę ceny (z mojej faktury) z warszawskiego serwisu za wymianę klocków w zaciskach brembo:
klocki hamulcowe przód 426,17zł + robocizna 186,96zł = razem 613,13zł
klocki hamulcowe tylne 298,51zł + robocizna 224,35zł = razem 522,86zł

[clucha]

Po prostu o tym myślałam od początku ale nie dopisałam, sorry. Ala tak czy siak do tanich nie należą. No ale co jak co teraz przynajmniej klocków nie zużywam, opon nie muszę wymieniać, ruchu trochę więcej, same pozytywy.