Poprzedni właściciel miał to auto 3-4 miesiące i przez ten czas doprowadzał auto do porzdku. Dolot i turbinę wyciągał przez chwilowe braki mocy. Auto odebrałem sprawne, w drodze do domu po około 100 km totalnie straciło moc. Na drugi dzień wyciąłem u TomkaKrk dpf i zaślepiłem egr. Od tamego czasu puszczał dymka przy paleniu a chwilowe braki mocy dręczyły mnie do samego zgonu silnika.
Dodano po 3 minutes:
Strzeżcie się albowiem i na Was przyjdzie pora
Zapomniałem zaglądnąć w kolektor ale klapek nie powinno być.