Iskry nie będzie, to świece żarowe![]()
Iskry nie będzie, to świece żarowe![]()
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
zawsze można spróbować lekko dokrećić a potem odkrecać powinno puścic...nie rozumie jednej rzeczy czy wy naprawde macie takie problemy z odpalaniem z padnietą jedną swieca mi z uszkodzonymi dwoma palil na dotyk przy 0 stopni. może słaba kompresja jest w silniku i stad te problemy. to przeciez bezposredni wtrysk a i dopre silniki z pompami sekcyjnymi nie maja problemow takze....
Będzie
https://www.youtube.com/watch?v=i9CCg3RmexY
A co do ostatniego postu - jeżeli podgrzeje 3-5 razy to pali bez problemu, więc wydaje mi się, że tutaj jest usterka i tyle. Poza tym nie wiadomo ile świec uwalonych jest.
Przy każdym urządzeniu elektrycznym które jest ma gdzie odprowadzić prąd (zamyka obwód) podanie zasilania, przy małym dystansie albo wręcz jego braku wywoła iskrę. To samo masz np w gniazdku elektrycznym. Zazwyczaj możesz zobaczyć lekkie błyśnięcie bądź usłyszeć cichy trzask wkładając wtyczkę.
Z tego co wiem jak słaba kompresja to powinien żreć paliwa więcej, nierówno pracować, dymić z wydechu a u mnie czegoś takeigo nie ma. Pali mi normalnie, dymu z rury nie ma, pracuje cicho i równo, więc chyba jednak te świece pozdychały (znaczy na pewno pozdychały bo błąd od świec jest).
Zwracam honor, nie wiem jak ja przeczytałem Twój post - od razu pomyślałem o wyciągniętej świecy podłączonej na krótko do akumulatora
Ta metoda jednak nie jest dobra. Tolerancja oporności świecy żarowej dla sterownika mieści się w przedziale 0,4 - 1,2 Ohm. Jeśli będziesz mieć na jednej świecy 0,4 a na pozostały 1 Ohm to też Ci w ten sposób iskierka przeskoczy a nierówne nagrzewanie komory spalania bedzie powodowało brzydki rozruch w niskich temperaturach.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
No tutaj masz rację, dlatego lepiej zmierzyć mierniczkiem![]()
Ja ostatnio dałem to zrobić do ASO w Bielsku-Białej nie chciałem się bawić. Jak się okazało decyzja była słuszna. Ukręciła się świeca na 3 cylindrze i trzeba było się bawić. Koszt takiej operacji nie przekroczył 200 zł (miałem własne świece).
No też tak myśle bo jak jest słaba kompresja to od razu widać kupe dymu, auto nie ma mocy... Zobaczymy co będzie po wymianie świec ale jeżeli po kilkukrotnym podgrzniu pali spoko to wg mnie przyczyna jest prosta a teraz są takie temp (przynajmniej u mnie), że świece już uczestniczą w paleniu. Może mam zjarane 3 i dlatego tak się dzieje. anett - daj znać jak u ciebie po wymianie bo ja wymienie dopiero w połowie października.