U mnie również wydech czarny, standard w tym motorze
U mnie również wydech czarny, standard w tym motorze
Mała aktualizacja z mojej strony. ASO sprawdziło kompresje i ustawiło rozrząd (wałek wydechowy był lekko przestawiony), chodzi jakby "gładziej" (przy wyzerowanej adaptacji), ale ciągłe wzbogacanie mieszanki pozostało, kończy się za każdym razem tak samo: P1172-21 (mixture 1 strength - multiplicative - signal below lower limit) oraz P0101-27 (MAF - signal rate of change above threshold). Pablo sprawdzał wiązki, sprawdzał wszystko związane z turbiną, ja sprawdziłem i wymieniłem już wszystko co się da (zostały wtryski i zawory wariatorów).
Co ciekawe według komputera to przepływka wywołuje kontrolki, nie korekta mieszanki. Je*nięta wiązka (jednak)?
Rozkładam ręce.
Ostatnio edytowane przez markownik ; 19-07-2021 o 19:33
Sprawdź jeszcze kabel i wtykę od 1 sondy
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Mała aktualizacja;
Wybrałem się (a raczej próbowałem) w podróż do Darłowa (530km), nie dojechałem nawet do Łodzi, a poza standardowymi błędami mieszanki silnik zaczął bardzo mocno szarpać powyżej 3/3,5 tyś obrotów. Przy okazji wywaliło ponownie P0240 - czyli "zawór wastegate zacięty w pozycji otwarty". Pomyślałem że to wężyk, ale po otwarciu maski okazało się, że siedzi sztywno. Odpuściłem, pomyślałem że tym razem już coś padło na amen, zajmę się po powrocie, odstawiłem na parking, pożyczyłem od rodziny inny samochód. Po powrocie z wyjazdu odpaliłem - wszystko działa tak jak przed wydarzeniami z autostrady.
Postanowiłem dokładniej sprawdzić gruszkę, z racji zgłaszanego błędu. Podpiąłem pompkę na podciśnienie (mam wersję turbiny taką samą jak w 4C), wyszło na to, że wastegate otwiera się swobodnie bez żadnego oporu do jakichś 80-90%, otwarcie do 100% następuje przy podciśnieniu rzędu 90mmHg; krótki filmik zamieściłem tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=jymQI4LPfpY
Moim zdaniem nie powinno tak to wyglądać, dokumentacja (jedyna jaką posiadam) od alfy 4C milczy na temat wartości podciśnienia. W poniedziałek powinienem mieć informację jak to powinno wyglądać dla sprawnego egzemplarza, oby na tym skończyła się ta przydługa historia.
Standardowe błędy mieszanki czyli jakie? Problem raczej tutaj z tym poszarpywaniem.
"Gulgotanie" w trakcie jazdy i problemy po zimnym starcie (o ile korekta nie jest za bogata w momencie "zaraz przed wywaleniem błędu") zanikły po ustawieniu rozrządu w ASO.
"Standardowe błędy mieszanki" to może był zbyt duży skrót myślowy, objaw mojej usterki jest taki, że ECU cały czas wzbogaca mieszankę, aż do przekroczenia normy, wywala błąd, reset adaptacji - i tak w kółko.
Pierwsza sonda lambda raportuje za dużo powietrza, żadnych dziur w dolocie, wydechu czy wężykach pdociśnienia nie ma, stąd moja próba skupienia się bardziej na turbinie.
(Sondy, zawory podciśnienia - oba, świece, cewki, kompresja, szczelność dolotu, wężyki, evap, czujniki ciśnienia - były wymienione na nowe/sprawdzone)
Doczytałem w anglojęzycznym forum, że wastegate powinien się zaczynać ruszać koło 5 inHg a otwierać w pełni koło 18 inHg. U mnie jest w pełni otwarty jeszcze zanim dojdzie do 5 inHg (co widać na filmiku powyżej).
Chciałbym się jeszcze upewnić, dlatego miałbym prośbę - jeśli ktoś posiada wersję silnika z turbiną taką jak z alfy 4c z wastegate'em na próżnię - prosiłbym bardzo o sprawdzenie jaka wartość powoduje początek ruchu sztangi, a jaka pełne otwarcie, sam staram się dotrzeć do tych informacji, może w poniedziałek/wtorek się uda.
Ostatnio edytowane przez markownik ; 22-08-2021 o 15:27
Zaznacz sobie na sztandze jak masz i ustaw tak sztang jak podają na pogańskich forach.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Mnie nie ochodziło o ustawienie wastegate'a na sztandze nakrętkami tylko o zmierzenie przy jakim podciśnieniu zaczyna się ruszać sztanga i przy jakiej wartości następuje maksymalne wychylenie.
![]()
Według tego opisu z manuala wastegate w pozycji "zero" jest otwarty, uruchomienie elektrozaworu powoduje jego zamykanie, czyli pracuje odwrotnie niż we wcześniejszych modelach, gdzie wysokie ciśnienie sprężania otwierało wastegate.
Jeśli sztanga miałaby zepsuta sprężynę odpychająca i działała za lekko, wtedy dawała by za dużo powietrza w dolnej skali (<4 tys obrotów), jej praca przy zmianie biegu nie byłaby stabilna (tendencja do "latania luzem").
Tak mi się wydaje, ale do tego potrzebuję zmierzyć jak zachowuje się gruszka w sprawnej turbinie.
Mała aktualizacja; Błąd P0240 nakłonił mnie do sprawdzenia zaworu DV na turbinie. Okazało się, że trochę sie zużył i pomijając zacieranie potrafił się przekosić. Wymieniłem na GFB DV+.
Skończyło się poszarpywanie, nie wyrzuca błędu P0240, może jest minimalnie żwawsza, płynniej zmienia biegi.
Niestety pozostałe przypadłości (ciągłe wzbogacanie mieszanki, zgłaszany błąd przepływomierza) nadal występują.
Załączam loga. Martwi mnie skaczący kąt wyprzedzenia zapłonu, wypadające zapłony w trakcie jazdy, a co najważniejsze rozjazd pomiędzy oczekiwanym a faktycznym ciśnieniem w dolocie, jak i braki w momencie obrotowym silnika.
Log do pobrania TUTAJ
AKTUALIZACJA:
Dla ciekawskich/potomnych zostawiam zdjęcia tego jak wygląda zawór DV oraz jego gniazdo na turbinie.
Na zdjęciach widać zużycie oryginału oraz sposób montażu DV+ który pozwala to wszystko zmieścić w dosyć ograniczonej przestrzeni zaraz obok kompresora klimatyzacji.
Dziś po przejeździe kiedy wykonywałem loga okazało się, że zgubiłem osłonkę od spryskiwacza prawej lampy. Z ciekawości zajrzałem przez otwór do środka.
Myślę, że to finalnie kończy temat.
Podsumowując:
- luźny wąż paliwa z baku do pompy wysokociśnieniowej (oring na kolanku na pompie był luźny)
- zacierające się, zużyte DV, które często powodowało błędy
- gigantyczne, 10cm pęknięcie na kolanku gumowym do intercoolera w zderzaku
4 miesiące u Pabla, jakieś 8 miesięcy łącznie w ASO w carserwisie.
Nikt wam nie zrobi dobrze tak, jak sobie sami zrobicie.
Dam znać jak bardzo się poprawiło, ale dosyć smiało podejrzewam, że niedługo będziecie mogli znaleźć moją julkę na otomoto![]()
Ostatnio edytowane przez markownik ; 30-09-2021 o 23:58
Ostatnia aktualizacja; stestowałem wszystko, przejechałem około 1500km, samochód chodzi jak nowy, a w zasadzie w tej chwili czeka na nowego właściciela w komisie carserwisu. Temat do zamknięcia![]()