Teraz to dużo nie zaoszczędzisz na tym dizelku, także nie wiem gdzie tu w stosunku do paliwa oszczędność. Jak byś wrzucił benzynę w gaz to tak. Swoją drogą brzydkiej tej alfy nie kupiłeś, musisz zadbać i się pocieszysz jeszcze długi czas nią. Najważniejsze że trafiła w odpowiedzialne ręce. Wnioskując z twoich postów jesteś pedantem, więc dopieścisz Alfę i nie ma co narzekać. Ja też dużo powymieniać musiałem, i nadal wymieniam. O kosztach się zapomina jak się wsiada to tego auta i pojawia się banan na twarzy. Jeszcze nie jeździłem równie dobrze prowadzącym się samochodem takim jak Alfa 156. Jak się uporasz ze wszystkimi pierdołami to na pewno będziesz zadowolony i się nam pochwalisz swoją śliczną bellą. Kolego nie ma się co łamać, wiedziałeś co bierzesz, skoro się z "drechem" wymieniałeś. Największą satysfakcję Ci sprawi doprowadzenie jej do perfekcji. I tego Ci życzę. Pozdrawiam.