Był artykuł w tygodniku Motor na temat Alfy 156 nazywał się '' Wyjątkowa,ale kapryśna '' tam jest opisana historia pewnego pana co ma 2.0 TS szlag mu ją trafił bo butował i przesadził zespawało coś tam w silniku ( nie chcę pisać co bo nie pamiętam) potem kupił sobie TS'a z ''anglika'' no i już bardziej się pilnuje , i lpg teżustawiony jak trzeba. Na koniec dodał , że kocha swoją Alfę mimo wszystko.
Ma racje
![]()