Ja myjąc silnik w sobotę zalałem sobie prawdopodobnie skrzynkę z przekaźnikami i chodzi mi na okrągło pompa paliwowa i wiatrak od chłodnicy, ale dziś właśnie zawiozłem auto to mojego speca i ma mi coś na to poradzić.A tak poza tym to jakiś czas temu co było te szalejące wiatry mój kochany brat zaparkował Nissana obok mojej Alfy i otworzył drzwi, wiatr był tak mocny że wyrwało mu drzwi z ręki i wgniótł mi karoserię zaraz za drzwiami kierowcy na poziome klamki...No ale cóż zrobić.
Odkręciła mi się śruba mocująca kolektor i trochę pociekło niestety różnych brudów a i samochód przyjechał z Włoch więc nie wiem czy kiedykolwiek był myty bo włosi jak to włosi wiec się zabrałem do dzieła.Nakupiłem potrzebne preparaty, akumulator wraz z filtrem stożkowym ofoliowałem więc wszystko by było dobrze gdyby nie była pęknięta obudowa od przekaźników...No a ona jest wodoszczelna- jak się woda wleje to już się nie wyleje.No i tak to właśnie w skrócie poszło.Po pracy mam jechać do mojego majstra zobaczyć co on tam porobił
- - - Updated - - -
Auto odebrałem i wszystko gra.
Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...
wymieniając regulator napięcia w mojej v, nieobyło sie bez strat, uszkodziłęm czujnik ciśnienisnienia i lącznik stabilizatora![]()
Moja cwaniara BY LITROWY 3.0v6SW QTRONIC http://www.youtube.com/watch?v=hJHuK...ature=youtu.be
http://www.forum.alfaholicy.org/nasze_belle/70296-litrowe_ar156sw_2_5v6_q.html
Wczoraj wieczorem moja żona wracając od mechanika wpadła w dziurę bo jakiś debil starą bmką zepchnął ją z drogi. Skutek skrzywiona felga a co jeszcze to się okaże po wizycie na diagnostyce.
Dzisiaj cofając oszukał mnie parktronic (po prostu nie zadziałał...) i delikatnie ...ebnąłem w ścianę.
Na szczęście na lakierze nie ma nawet ryski
Pozdrawiam.
- Rafał