
Napisał
abezus
Jakbyś miał odrobinę wiedzy w temacie to nie porównywałbyś zawieszenia 166 do passata. Podpowiem Ci. Z przodu zarówno passat jak i 166 ma wielowahacz, obydwa te zawieszenia generują podobne koszty, ich wytrzymałość jest umowna. Za to z tyłu passat ma co? Belkę na dwóch tulejkach które praktycznie się nie psują. 166 ma co? Wielowachacz jeszcze bardziej skomplikowany do tego z przodu i to właśnie on generuje kolosalne koszty. Wiesz w ogóle że niektóre części zawieszenia tylnego w 166 dostępne są TYLKO w aso, za astronomiczne kwoty? Pewnie nie wiesz bo gdybyś wiedział, nie gadał byś głupot. No ale dobra utrzymanie passata musi być tańsze z zasady bo to inna klasa samochodu. Porównajmy 166 do czegoś w swojej klasie, powiedzmy audi a6. Z przodu wielowahacz z tyłu znów belka. Zawieszenie TO SAMO co w passacie. W bmw też mamy wielowahacz z przodu i z tyłu tylko niemieckim inżynierom dziwnym trafem udało się zrobić zawieszenie które jest solidne. Reasumując nie jeździj po kimś twierdząc że nie ma wiedzy, gdy sam tą wiedzę masz cząstkową. Psują się każde samochody dosłownie każde, nowe czy stare, lepszej klasy czy gorszej. Problem w tym żeby kupić auto w którym stać nas będzie na wymianę podzespołów eksploatacyjnych.
Akurat tak się składa, że miałem 156,166, audi a4, teraz mam passata więc moje słowa nie są wyssane z chorej główki, a z doświadczenia. Pozdrawiam.