Witam.
Tak więc wreszcie problem został usunięty. O całej tej akcji to mógłbym chyba książkę napisać.
Po krótce:
Przypomniałem sobie że mój kumpel zajmuje się elektroniką więc uderzam do niego z tematem. Wychodzi na to że nie będzie problemu tylko trzeba załatwić ten układ.
Dorwałem obrotomierz z któregoś benzyniaka, radocha, będzie scalak. Niestety okazało się że nie ma w nim VND810M, już się załamałem ale zerkam znów w temat i kolega Kazzzek pisze że można zaadaptować VND10BSP, a ten właśnie znajdował się na płytce z benzyniaka.
Kumpel posprawdzał i mówi "spoko, do zrobienia".
Dziś u niego byłem na przeszczep.
Namierzenie tego walniętego było dość proste, gdy podłączyliśmy samą płytkę w aucie zaczął się grzać jak cholera, do tego kontrolny pomiar i mamy winowajcę.
Do wylutowania scalaków musieliśmy użyć dość mocnego sprzętu grzejącego, ale ten akurat miał bo wiedział co będzie grane, próba zrobienia tego zwykłą lutownicą mogłaby się okazać niemożliwa lub spowodować uszkodzenie płytki.
Potem porównanie pinów w obu scalakach i odpowiednie wlutowanie VND10BSP w miejsce VND810M. Gotowe - do auta.
Zrobiliśmy w zasadzie pełną diagnozę łącznie ze sprawdzeniem czy działa kontrolka spalonej żarówki. I ....
......i wreszcie mam sprawne auto![]()
![]()
![]()
![]()
Miało być po krótce ale nie wyszło
W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować Wszystkim którzy udzielali się w temacie i użyczyli mi cennych rad. Oraz oczywiście wielkie DZIĘKI dla Andrzeja, mojego kumpla, który podjął się naprawy.
Pozdrawiam
Krzysiek