Co do cewek to faktem jest, że wszystkie są popękane. Elektryk mi to jednak sprawdzał - przy mnie - oscyloskopem i nie stwierdził problemów typu wypadanie zapłonu. Kupiłem jednak dwie cewki żeby zmienić te dwie najbardziej popękane i nie ma poprawy żadnej. Może trzeba by cztery zmienić ale nie widząc najmniejszej zmiany na lepsze zdecydowałem się nie wydawać kolejnych 500 PLN tak sobie.
Z tym rozrządem to była moja dedukcja bo i tak chciałem go sprawdzić i zmienić paski - poprzedni właściciel to podobno robił ale czy dobrze to nie wiem. Raczej prewencja niż oczekiwanie na cud ale przy okazji też chciałem mieć ocenę zużycia głowicy pobieżnie. Słychać u mnie szklanki dość mocno i to mnie martwi.
Dlatego też mechanik po zdjęciu pokrywy zaworów stwierdził, że krzywki wałków są powycierane i poszedł dalej w dedukcję, że głowica i pewnie panewki do wymiany. To już mówi nie w kontekście moich opisanych objawów a raczej w kontekście stanu silnika ogólnie. To mnie zmartwiło tak czy inaczej bo kroi mi się remont.