No ale z opisu widzę ze masz jtd to może coś innego![]()
U mnie wszyscy mieli zdanie że panewka do puki nie ściągnęli głowicy .
A co do tego że dla mnie 156 to nie dupowóz to powtórzę to co kiedyś mi mówiono alfa romeo to jest już markowy samochód a to że kiedyś ktoś wymyślił że niemieckie to porządne i musi być drogi to inna sprawa![]()
Ciekaw jestem jak silnik pracował skoro jak piszesz, pękł korbowód ? Tak sobie myślę, że skoro pękł, to znaczy urwał się, a skoro się urwał to z cylindra nic by nie zostało. Zazwyczaj takie przypadki kończą się śmiercią bloku silnika i kilka innych cacek. Jak się z tym uporasz, to wrzuć foto dla potomnych i ku przestrodze.
No widzisz a tu cały czas pracowałOczywiście w cylindrze narozrabiał i cały dół był do wymiany ale jakoś do końca palił na wszystkie gary a to stukanie to walenie tłoka o głowice
głowica cała nic jej się kompletnie nie stało , jak odbiorę w końcu auto to omeg zrobić zdjęcia
jak nie wierzysz bo tak jak mówiłem wszyscy myśleliśmy że to panewka do puki nie ściągnęliśmy góry .
Wniosek jest taki, że wbrew obiegowym opiniom - TS-y to twarde sztuki![]()
No jak to powiedział facet który to składa mi żeby nie ten j..... wał to by było dobrze tam coś marudził że góra itd wszystko fajnie zrobili ale smarowanie i wał to jakieś barany projektowały .
Chyba ten Twój mech ma rację, o czym świadczą padające wariatory i zacierające się częściej niż w innych silnikach panewki.