Mieszaniną trochęPierwszego (z 20%) i drugiego (80%). Na pewno nie idę za głosem ludu, nie boję się stereotypów i nie lubię rzeczy, które się wylansowały głównie dzięki dobremu marketingowi, a wcale jakością nie odbiegają od reszty
Dlatego jeżdżę Alfą i Husqvarną, a nie VW i KTM'em
I jakby mnie było stać na taką Alfę jaką chcę to nie miałbym najmniejszych wątpliwości, a tak to rodzą się dylematy w głowie, co wybrać, żeby sprawiało jak największą frajdę z jazdy w tej kasie, a przy tym spełniało jako tako moje wymogi praktyczności
![]()