Jak tak bardzo żałujesz tego płynu to chyba pozostaje zaślepienie wężyków do sprysków których nie potrzebujesz. Pytanie tylko jak zrobić to dobrze i co na to pompa, będzie miała ciężej cisnąć.
Jak tak bardzo żałujesz tego płynu to chyba pozostaje zaślepienie wężyków do sprysków których nie potrzebujesz. Pytanie tylko jak zrobić to dobrze i co na to pompa, będzie miała ciężej cisnąć.
Ale mnie naprawdę to jest obojętne co robisz ze swoim autemEOT.
a wtrącę się wam troszkę
nie wiem ile płynu wam idzie na światła w 159 ale w GT też sporo leje
jeszcze gdyby to "mycie" światel było skuteczne to ok - no ale kurde leje toto jak chce i nie zawsze dobrze
aha - nie mam xen ale mam fabrycznie spryski lamp
wypiąłem po prostu wtyczkę od pompki spryskiwaczy lamp
wolę mieć w trasie płyn na szybę niż na światła bo to wg mnie ważniejsze
- - - Updated - - -
a jak to u was wygląda w kwestii dopływu ? przy lampie może jest jakiś trójnik/rozdzielacz i wystarczy w "domowy" sposób zaślepić wyjście na postojówki i migacz i już ?
i jeszcze jedno pytanko - na prawdę nie ma w 159 żadnej "czasówki" tylko nawet pojedyncze pryśnięcie na szybę powoduje uruchomienie sprysków lamp ?
Bocian w 159 nie mam spryskiwaczy ale w GTA zrobiłem dokładnie jak TY odpiąłem wtyczkę z pompki i teraz leje tylko na szybę![]()
Jest:
Maserati Quattroporte V
Były:
AR Spider 916 / Maserati Quattroporte V / Maserati 3200 GTA / AR 159 SW JTDm / AR 156 GTA / AR 159 SW 1,9 JTDm / AR GTV 3,0 V6 24V / AR 147 1,6 TS / AR 166 2,4 JTD / AR 156 SW 1,9 JTD / Lancia Lybra SW 1,9 JTD
Niestety, lekkie pociągnięcie uruchamia sprysk reflektorówna szyby ledwo kapnie za to na reflektory całe wiadro idzie. Podobnie jak Bocian twierdzę że te spryskiwacze *uja dają, no może poza myciem przy okazji maski silnika, jest to wymóg że muszą być i ciul. Przed przeglądem wsadzę bezpiecznik, a potem wsadzę jakiś spalony, żeby w razie kontroli głupa przyciąć że się spalił
![]()
Nawet lepiej -leci zawsze tyle samo płynu na uruchomienie niezależnie od tego, czy puścimy kropelkę na szybę czy cały płyn wylejemy.i jeszcze jedno pytanko - na prawdę nie ma w 159 żadnej "czasówki" tylko nawet pojedyncze pryśnięcie na szybę powoduje uruchomienie sprysków lamp ?
Wasze problemy z pryskaniem reflektorów wynikają z przepisu jeżdżenia z ciągle włączonymi światłami mijania. Po za tym tekst, że wysoko ciśnieniowe reflektory nie działają lub są zbędne , jest nie na miejscu. Wystarczy przejechać się nocą ... i zobaczyć jak ubywa światła i jak coraz gorzej widać z naprzeciwka.
Każdy robi po swojemu ...
Potwierdzam, że z każdym km widzę coraz gorzej, szczególnie gdy pada śnieg. Wtedy wystarczy raz spryskać, by zobaczyć jasność. Żałuję, że w drugiej alfie nie mam spryskiwaczy reflektorów.