Euroscan - dziękuję, że jesteś z nami. Liczyłam na to, że to nastąpi. Cieszy mnie to. Z dokładnością jednak będzie trudno. Mam inne zdanie na ten temat, ale nie uważam, żeby to przeszkadzało w testach. Mam też problem, że bez przerwy się zastanawiam, ale to wynika z tego, że b. wielu rzeczy nie wiem. Pewnie, że wiele przede mną, ale póki co idę dalej, kawałek po kawałku, zgodnie z pewnymi sugestiami, teraz także Twoimi. Nie potrafię odczytać tego co jest zapisane w skrypcie CSS, chciałam to zrobić, żeby wiedzieć skąd pobiera informacje na temat punktów do diagramu wydajności pracy cylindrów. Chciałam to wiedzieć, ponieważ wtedy może łatwiej byłoby mi ocenić jaki powinien być wykres. Możesz to napisać?
No, gubię się w szczegółach i nie tylko w ogóle się gubię.
Znowu obrócone wykresy, tym razem CKP i źle chyba policzyłam kąt wyprzedzenia zapłonu, no nic. Bo to mnie właśnie zastanawia, że dla cyl. 1 zapłon wyprzedza TDC=0 o 30st, a dla cyl. 2 wyprzedza TDC=0 o 7 st. Wartości też są różne. Dlatego patrzę od nowa na panel Px.
Każda diagnostyka wymaga dokładności. Diagnostyka – to wydanie wyniku – określenie rokowań i ewentualna naprawa, czasem to uzyskanie względnych danych referencyjnych dla egzemplarza, wtedy gdy z samochodem nic się nie dzieje? Wszystkie informacje diagnostyczne wynikające ze stosowanej metody, mogą być do tego celu wykorzystane, pod warunkiem, że daje się je zinterpretować, że da się ustalić jaki efekt kliniczny powodują. Każda metoda oparta o pomiar, a następnie jego wizualizację i analizę obrazu, ma swoje skrypty czy algorytmy, ale to narzędzia, które można zmieniać, tak by badanie dostosować do swoich potrzeb, do swojej aplikacji lub czasami obiektu badanego. Tego typu metody można modyfikować, pod jednym warunkiem – mają nie zmieniać rzeczywistości, mają ją wzmocnić, pokazać prawdę, nie fałsz. Ostateczniej oceny zawsze dokonuje badacz.
Problemem są załączone wykresy, nie wiem, czy to co widzę, to prawda, czy fałsz. Nie wiem, jak był prowadzony test, nie wiem nic o objawach w samochodzie, nie powinnam patrzeć, jednak – jak napisałam, robię to ćwiczebnie, aby się nauczyć. Nie wiem, też czemu CKP daje taki wykres, z czego to wynika? Nie wiem wielu rzeczy, ponieważ nigdy nawet nie widziałam badania oscyloskopem. Nie wiem, też czemu idzie z kanału 6, skoro 5 miał być lepszy. Ale to nie szkodzi, z czasem może będę wiedzieć coraz więcej.
Px3000 – cylinder 1, plik Px3000-1 – cylinder 2, tak wg mnie wynika z wykresu CKP, oraz z tego, że w pliku pierwszym nie pracuje cyl. 1 oraz w pliku 2 nie pracuje cyl. 2. Gdyby wyjęte były 2 świece – dwa cylindry, by nie pracowały, co by zaburzyło wyniki kompresji dynamicznej? Jeśli źle interpretuję to co widzę, to proszę pokaż wykres i jak z niego, to odczytać poprawnie. Może tego nie umiem. Z tego wykresu także widać, co się dzieje podczas zwiększania rpm i podczas ich opadania, że wykresy wydajności pracy cylindrów, latają, to co widzieliśmy wcześniej. Skoro lata wykres także na odłączonym cylindrze, oznacza to dla mnie, że jest to zjawisko fałszywe i nie należy brać go pod uwagę w ocenie wydajności pracy w cylindrze (?). Znaki zapytania wstawiam, bo nie mam pewności, czy dobrą drogą idę. No nie wiem po prostu, nie mam pewności.
Znacznik VVT – jest włączony, bo zmienia zakres normy - I - dla samochodów ze zmiennymi fazami rozrządu, jest włączony w tym zakresie rpm, ponieważ właśnie w tym zakresie można stosować panel Px, na wyższych rpm, nie ma sensu go stosować. Tak zrozumiałam, to co napisali w artykule, dlatego go włączyłam. Mogę się kierować tylko tym co piszą w artykułach i tym co Wy napiszecie. Ok. mogę nie włączać, skoro nie ma sensu.
Skrypt jak się okazuje nie załatwia sprawy, bo właśnie z nim walczę. Jest trudny i niestety prezentowane wykresy wcale nie ułatwiają sprawy, ponieważ te nieszczęsne rpm falują, a wraz z nimi piki wykresów ciśnienia (na jałowym). Nadal nad tym pracuję, dlatego nie wrzucam, na razie nie mam zrzutów. Chcę widzieć sama, to co widzi skrypt, ponieważ nie skrypt, a ja muszę zdecydować jaki wykres poddawać analizie, a jaki nie, lub jaki jego fragment. Tego muszę się także nauczyć. Panel – źle oszacował, ja widziałam inaczej, zdecydowałam o innej interpretacji. Poza tym te wszystkie kąty, które policzyłam są potrzebne do korzystania skryptu, przynajmniej tak mi się wydaje na tą chwilę. Skrypt to tylko narzędzie wizualizacji pewnych rzeczy, ale nie wszystkich. Dlatego zanim dojdę do skryptu, analizuję wykresy. To układ – dlatego staram się patrzeć na to w ten sposób. Nie potrafię tego wszystkiego powiązać do końca, za mało wiem, ale z pewnością jeśli fragment wykresu zależy od podciśnienia w kol. ssącym, trzeba to brać pod uwagę. Na razie niepokoi mnie właśnie ten odcinek wykresu ciśnienia, zależny od kolektora ssącego, ale rozrząd jest poprawnie ustawiony? Niepokoi mnie także uzyskane maksymalne obciążenie - 40% przy kręceniu do 3000 rpm, może to świadczyć chyba o niekoniecznie dobrym wypełnianiu cylindra mieszanką? Ale nie wiem. Zobaczę może jeszcze plik dla 4000.
Błąd metody, to nie tylko błąd wynikający z badania oscyloskopem, na to się składa wiele innych błędów. A sam błąd pomiaru oscyloskopem – może sięgać nawet 30%, zależnie od ustawionych parametrów, tak czytałam. Możliwe jednak, że jestem w błędzie? Kluczowa jest analiza częstotliwości z wykorzystaniem widma, ale nie umiem jej przeprowadzić. Nie rozumiem tego. Można to policzyć – ten błąd, można tez sterować parametrami, ale tego też nie potrafię. Jednak, aby metoda była użyteczna, porównywalna i odtwarzalna – to powinno zostać ustalone. Jeśli ustalasz ten błąd na 5% - ok., ale 1 ząb to 10%, więc wszystko, co powyżej 0,5 zęba powinno mieć znaczenie?
Mam problem z tą 156 i z tymi panelami, i skryptem Px. Mam dużo problemów. Mam tylko lanosa dla porównania. Mam problem z rozrządem, bo niewiele o tym wiem. Mam dużo pytań też, np.: stopień sprężania, jest b. wysoki, wyższy niż w JTS na jałowym. Nic nie poradzę, że to jest dla mnie trudne. Popełnię dużo błędów, ale nie może być inaczej. Po to robimy, żebym się nauczyła, a ostatecznie mogła pozyskać poprawne wykresy z GT, aby można to było jeszcze skorelować z FT. Diagnozę postawicie Wy, nie ja przecież. Lub uzyskamy wykres refernecyjny GT dla porównania na gorsze czasy.
Za kilka będę miała ćwiczebny samochód, jakiś fiatowaty z kablami WN, może lepiej będzie, abym ćwiczyła na początek na nim? Tylko, że i tak nie mam nadal oscyloskopu, ale i tak nie jestem jeszcze gotowa.