Awaria silnika 2.0 170KM

[KHOT]

To znaczy, że był niedouczony i niestety powinien ponieść konsekwencje swojego braku wiedzy. Nas nie interesuje co sobie myślał, tylko co się dzieje z autem w wyniku jego ingerencji.
Niestety jak się za coś bierze pieniądze to ponosi się konsekwencje swojej działalności zarobkowej.

Amen, to pięknie podsumowuje temat. Podobnie jest w detailingu - nie ma opcji żeby osoba zabierająca się za korektę lakieru nie odpowiadała jak za dużo zetrze, czy w wyniku jej działania cokolwiek się stanie z lakierem, dlatego się robi porządną inspekcje przed właściwą pracą. Podobnie w chipowaniu po to się najpierw hamuje auto i robi logi żeby wiedzieć czy i ile można uzyskać. Gorzej jeżeli ktoś robi coś za co bierze pieniądze "na pałę" bez wstępnej diagnostyki na hamowni, a potem rozkłada ręce ze słowami "przecież wiedziałeś o ryzyku".

[omen]

Amen, to pięknie podsumowuje temat. Podobnie jest w detailingu - nie ma opcji żeby osoba zabierająca się za korektę lakieru nie odpowiadała jak za dużo zetrze, czy w wyniku jej działania cokolwiek się stanie z lakierem, dlatego się robi porządną inspekcje przed właściwą pracą. Podobnie w chipowaniu po to się najpierw hamuje auto i robi logi żeby wiedzieć czy i ile można uzyskać. Gorzej jeżeli ktoś robi coś za co bierze pieniądze "na pałę" bez wstępnej diagnostyki na hamowni, a potem rozkłada ręce ze słowami "przecież wiedziałeś o ryzyku".

To teraz powiedz jak sprawdzic wydajnosc ukladu smarowania i zuzycia ukladu korbowo-tlokowego w kosztach ponozej 800zl( tyle kosztuje dobrej klasy miernik grubosci lakieru ) i bez rozbierania jednostki napedowej?
Odrazu Ci powiem, ze po diagnostyce na hamownii wszystko wyglada idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mesque]

To teraz powiedz jak sprawdzic wydajnosc ukladu smarowania i zuzycia ukladu korbowo-tlokowego w kosztach ponozej 800zl( tyle kosztuje dobrej klasy miernik grubosci lakieru ) i bez rozbierania jednostki napedowej?
Odrazu Ci powiem, ze po diagnostyce na hamownii wszystko wyglada idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Idą tym tokiem myślenia, soft powinien kosztowac kilka tysięcy złotych...ale to tuner podaje cenę za swoją pracę...klient nie ma obowiązku posiadania wiedzy jak sprawdzić auto, żeby sie nie narazić na koszty około 15 tys zł...Tuner wykonuje, testy, pomiary i podnosi parametry...powinien tez dać na to jakąś gwarancje...może dlatego w UK lub DE tuning swoje kosztuje...ale auta nie padają w niesprzyjających okolicznościach... i klient nie ponosi dodatkowych kosztów(nie małych jak widać)

[misiu7911]

To teraz powiedz jak sprawdzic wydajnosc ukladu smarowania i zuzycia ukladu korbowo-tlokowego w kosztach ponozej 800zl( tyle kosztuje dobrej klasy miernik grubosci lakieru ) i bez rozbierania jednostki napedowej?
Odrazu Ci powiem, ze po diagnostyce na hamownii wszystko wyglada idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

widocznie nie wszystko skoro ujj strzela bombki

[Izane]

Dobra ale podsumowując ten temat (założyciela) to akurat wina prawdopodobnie tylko i wyłącznie użytkownika. Awarię spowodowała uszczelka/smarowanie.
Gość kupuje sobie 159 TI... a potem nawet mu na serwisowanie auta było szkoda.
Czemu tak piszę? A bo tutaj można wejść i przeczytać, że już w CZERWCU 2015 roku pisał, że wyskakiwał mu błąd niskiego ciśnienia (tzn wtedy napisał, a kiedy się to zaczęło nie wiem): http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1656948

Ludzie mu pisali aby to zrobił... ale tak się do tego zabierał, że teraz remontuje silnik Nie wiem jak inni, ale Ja mieszkając nawet na pustyni mając taki błąd i wiedząc co go prawdopodobnie może powodować to załatwiam sobie naprawę jak najszybciej się tylko da, a najwyżej nie jeżdżę.

Współczuję autorowi ale... w tym przypadku proste zdanie: "Za głupotę się płaci."

Pozdrawiam

[75andrew155]

Dobra ale podsumowując ten temat (założyciela) to akurat wina prawdopodobnie tylko i wyłącznie użytkownika. Awarię spowodowała uszczelka/smarowanie

To po co zabierał się specjalista za chipowanie skoro widzi błąd niskiego ciśnienia oleju?

[omen]

widocznie nie wszystko skoro ujj strzela bombki

znamy kilka przykładów że wszystko było ok a po jakimś czasie jednak nie..

m.in. facet mojej siostry pojechał do cinka na chipa z wywaleniem EGRu. Diagnostyka ok. Pomiar serii na hamowni ok. Auto dało ok 180 koni. Po rozebraniu głowicy pęknięta dźwigienka zaworowa. @cinek_ podejrzewał, że to wtryski ( samochód nie był nowy ) o ile dobrze pamiętam.

[kamorado]

Dobra ale podsumowując ten temat (założyciela) to akurat wina prawdopodobnie tylko i wyłącznie użytkownika. Awarię spowodowała uszczelka/smarowanie.
Gość kupuje sobie 159 TI... a potem nawet mu na serwisowanie auta było szkoda.
Czemu tak piszę? A bo tutaj można wejść i przeczytać, że już w CZERWCU 2015 roku pisał, że wyskakiwał mu błąd niskiego ciśnienia (tzn wtedy napisał, a kiedy się to zaczęło nie wiem): http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1656948

Ludzie mu pisali aby to zrobił... ale tak się do tego zabierał, że teraz remontuje silnik Nie wiem jak inni, ale Ja mieszkając nawet na pustyni mając taki błąd i wiedząc co go prawdopodobnie może powodować to załatwiam sobie naprawę jak najszybciej się tylko da, a najwyżej nie jeżdżę.

Współczuję autorowi ale... w tym przypadku proste zdanie: "Za głupotę się płaci."

Pozdrawiam

Skończ prawić swoje mądrości skoro nie wiesz jak na prawdę było, a temat wymiany uszczelki rozwiązał problem z tym komunikatem dopiero w październiku jak ktoś wymieniał z forum chyba ris, ja bylem umówiony na wymianę oleju itp wraz z ta uszczelka w grudniu. Jak byś dobrze poczytał temat o uszczelce to byś wiedział ze nie ja jeden miałem ten komunikat a więcej osób którzy do dzisiaj tego nie wymienili i żyją. Najlepiej jest kogoś oczernić na skąpstwo ale nie tedy droga najpierw sie diagnozuje problem a potem sie rozwiązuje. Takim trybem myślenia jak ty wymieniałbym od razu pół silnika jak jakaś kontrolka wyskoczy. Zbieg wydarzeń doprowadził do tej awarii i tyle, jakoś insignie z tym silnikiem i z tym problemem uszczelki jedynie sie zacieraja tu doszło jeszcze do kilku zdarzeń losowych i zaniedbań poprzednika.
A ze mnie proszę zejść i mnie nie oczerniac. Zycze tobie takiej sytuacji i wtedy zobaczymy jaki bedziesz mądry i jak zapobiegniesz tego typu sytuacją mądralo.

[darkghost]

Skończ prawić swoje mądrości skoro nie wiesz jak na prawdę było, a temat wymiany uszczelki rozwiązał problem z tym komunikatem dopiero w październiku jak ktoś wymieniał z forum chyba ris, ja bylem umówiony na wymianę oleju itp wraz z ta uszczelka w grudniu. Jak byś dobrze poczytał temat o uszczelce to byś wiedział ze nie ja jeden miałem ten komunikat a więcej osób którzy do dzisiaj tego nie wymienili i żyją. Najlepiej jest kogoś oczernić na skąpstwo ale nie tedy droga najpierw sie diagnozuje problem a potem sie rozwiązuje. Takim trybem myślenia jak ty wymieniałbym od razu pół silnika jak jakaś kontrolka wyskoczy. Zbieg wydarzeń doprowadził do tej awarii i tyle, jakoś insignie z tym silnikiem i z tym problemem uszczelki jedynie sie zacieraja tu doszło jeszcze do kilku zdarzeń losowych i zaniedbań poprzednika.
A ze mnie proszę zejść i mnie nie oczerniac. Zycze tobie takiej sytuacji i wtedy zobaczymy jaki bedziesz mądry i jak zapobiegniesz tego typu sytuacją mądralo.

Hah, faktycznie. Główny powód tych wszystkich awarii to problemy ze smarowaniem. Ty miałeś komunikaty o niskim ciśnieniu, na naprawę byłes umówiony pół roku po pojawieniu się problemu ale wszystko ok A to, że ktoś z tym jeździ i teraz ma wszystko "ok" (choć nie wie jak wygląda mu sprawa w środku, po prostu auto jeszcze odpala) nie znaczy, że mu się jutro nie zesra No i życzenie komuś innemu, żeby mu się auto zepsuło, gdzie koszt naprawy to ~10k złotych. No brawo.

[darek2116]

Ogólnie to panowie niestety ale ingerencja w oprogramowanie to jest zawsze ryzyko, tuner ma podobną robotę jak dawniej mechanik stroil gaźniki, ustalal dawki, na dzień dzisiejszy mamy bardzo zaawansowane możliwości dzięki właśnie sterownikom i parametrom jakie odpowiadają za regulacje, podobnie się sprawy mają przy LPG, jak jest niestety problem z uboga dawka i ktoś jeździ na LPG z za uboga mieszanka prosi się o kłopoty. Po prostu wypali mu gniazda i remont gotowy. W samochodach rajdowych które są na szczęście odpowiednio przygotowane jak i ze tak z informatyki trochę pojadę hardware i softwareowo awarie są kosztowne i tez się zdarzają ale generalnie to tam jest sprzęt a i przede wszystkim nie sztuka mieć jakiś tam sprzęt tylko jeszcze umieć się nim posługiwać,są tam ludzie którzy to w większości przypadków na prawdę mają doświadczenie i wiedzę na temat spalanie mieszanki, trochę materialoznawstwa tez na pewno i matematyki do policzenia stosunku paliwa do powietrza a i tak zdarza się jak mojemu kumplowi ze po grubej inwestycji w Lancera wypaliło dziurę w tłoku bo wtryskiwacz lał no i 20000 poszło się rypac i trzeba to naprawić, natomiast facet wiedział z czym igra i ze nie ma litości kiedy Lancera kupował i modyfikacjie się zaczynały. Jest ryzyko jeśli coś takiego się robi i koniec. Nie wiem czy ten przypadek jest konkretnie z winy chip tuningu właściwego lub nie ale i tak producent nigdzie nie napisał ze ten silnik ma zapas mocy i można to wykorzystać we własnym zakresie, kiedyś takie informacje się słyszało ze producent zostawił sobie zapas lub masowo klepany golf to wystarczy to i tamto i mamy tyle i tyle wzrostu, mało kto się znajdzie kto w dieslach zmienia tłoki, korby, wtryski i wydech a dopiero robi strojenie zawsze na odwrót.moim zdaniem do takich celów dobrze jest sobie zakupić auto które można modyfikować a na codzień mieć czym jeździć, potwora wykorzystać weekendowo lub jak ktoś lubi to może jakieś kjsy bo wszystko co jest po chipie co znam to dostarcza mi pracy i to jest akurat dla mnie korzyść, sprzęgła, dwumasy i przeguby sprężarki, ciekanace pompy to jest wszystko bardziej awaryjne niż słynny Twin Spark u jego panewka który i tak jest tańszy w naprawie.np na tym forum jest paru gości którzy maja jaja do modyfikacji i nie ma żalu jak coś pójdzie nie tak bo mają z tego fun, i fajnie jest eksperymentować w tej dziedzinie. Np suzumushi czy juz nie pamiętam ale też ktoś wsadził turbo do tsa i potrafił policzyć egt afr ze trzeba odprężyć jednostke, odpowiednio chłodzić, może jakiś mały porting, nawet jak się coś wysra coś się przeoczy to trudno gdzie drwa robią tam wióry lecą.czysta zabawa. Chip tez ok jeśli tylko ktoś jest świadom ze konsekwencje są różne

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka