No i co z tego, że szkolą? Nie słyszałeś o projektach (z różnych branż) zamykanych na różnych etapach? Nie słyszałeś?
Szkolą, to oczywiste, bo zamierzają wprowadzić ten model. Ale czy go wprowadzą? Coraz więcej znaków wskazuje, że może być scenariusz mniej wesoły.
Finanse trzeszczą, pozbywanie się Ferrari, kolejna (już nawet nie śmieszna) obsuwa w debiucie Giulii, zamykanie Lancii, ubożejąca oferta Fiata (model 500 utrzymał markę), brak oczekiwanych efektów przejęcia Chryslera, i długo by wymieniać.
- - - Updated - - -
Najpierw naucz się czytać. Literki składać umiesz ale czytać ze zrozumieniem to już gorzej. Nie dziwi mnie to w kraju, gdzie 61 procent ludzi w ogóle niczego nie czyta, rośnie więc pokolenie mało kumatych.
Raz jeszcze więc poczytaj moje opinie ze zrozumieniem. A potem przystąp do rozmowy.
- - - Updated - - -
Bo takie informacje otrzymali od macherów z fabryki. W styczniu będą być może zmuszeni przekazać informację, że Giulia ma się pojawić na przełomie września i października. Tyle warte to pitolenie dealerów. Dealer to niezależny facet, który zakłada działalność, podpisuje umowę z firmą, sprzedaje ich samochody, sam stara się wypracować zysk. I tyle.