V6 Busso: 3.0 a 3.2

[GrzesiekK.]

Vki Alfy są paliwożerne (bardziej niż BMW czy Merc ) ale z tego co wiem to to ,że 2,5 pali więcej niż 3,2 na którym normy emisji spalin wymogły pewne eko cięcia.

Nie pali mniej. W pewnych specyficznych okolicznościach użytkowania będą paliły na równo ale to tylko w spokojnej trasie z tempomatem. W cyklu z miastem 3.2 przepala sporo więcej.

[ddck82]

Mam 2.5 V6 i nastepnego dnia juz zalowalem ze nie kupilem 3.0. Jak masz kase to kupuj 3.2 Natomiast co do spalania to glownie jezdze po miescie no i czasem go przycisne bo az szkoda jezdzic jak emeryt to ciesze sie jak spali 15l Lpg. Musisz liczyc spalanie w miescie 15+, a na trasce przy predkosci 120 nie wiecej to zszedlem do ok 12l lpg.

Dd mobile

[Nazar]

Mercedes E klassa 3,0 2007 bena -miasto (Bytom) bez szaleństw na kompie 8,2 -9 sorry za OT
Wiadomo, że Busso to Busso i nic tego ryku nie zastąpi.

[mmax88]

Ok, dzięki Wam wszystkim za pomoc:-)

[maniek015]

Mi pełny bak starcza na 300-400km po mieście w zależności od stylu jazdy. Średnie spalanie jakie osiągam po Krakowie to 15L.

[crims]

Nie obawiałbym się "napraw V6". One się nie psują. O ile te "pierwsze" roczniki to mogą być zmęczone to o tyle 3,2 to świeżak jeszcze i będzie chodzić i chodzić.....

To wszystko zalezy od serwisowania tego samochodu przez poprzedniego właścieiela, bo nie każdy robi rozrząd w aso, i ktoś może przestawić lekko rozrząd i np. jezdzic kilka tysiecy i powypala gniazda zaworowe. Z takich błahych spraw naprawczych v6stki (ja akurat mam 2.5 v6) spróbujcie dostać gdzieś szybko i tanio pierścienie do tego silnika, albo poduszki tą górną łape i dolną, dostęp bardzo cięzki do tych części jeśli już są to albo trzeba czekać na sprowadzenie długo albo kosztują 2x wiecej niz normalne do innego silnika. Ja w swoim robie pierścienie bo nie miałem kompresji na 2 garach, czyli cała głowica do góry, te pierścienie, uszczelka + planowanie głowicy, frezowanie zaworów, + robocizna 2900zł mnie wyniosło. A zaczęło się od delikatnej nierównej pracy na biegu jałowym.
Pozdrawiam

Co do spalania: moje 2.5 v6 w 156 polift pali przy mega spokojnej jezdzie w trasie 8,5-10 L, a miasto to z 12-15 L. Średnio od rezerwy do rezerwy (53 litry) robie jakieś 490-550km (50/50 miasto trasa)

[SebaM]

To wszystko zalezy od serwisowania tego samochodu przez poprzedniego właścieiela, bo nie każdy robi rozrząd w aso, i ktoś może przestawić lekko rozrząd i np. jezdzic kilka tysiecy i powypala gniazda zaworowe.

Sory za OT, ale powiedz mi co ma ASO do rozrządu? Jak Ci źle ustawią w ASO to też szlak trafi zaworki.

Druga kwestia to pierścienie do błahych nie należą, przynajmniej moim zdaniem, a i czy do 3.2, czy do 3.0 ciężko będzie dostać.
Jak już by były do roboty, pisał bym się na 3.7 Autodeltowskie

[piotr_147]

Ja w swojej 2,5 v6 spokojnie schodzę do poziomu 10-12l w cyklu mieszanym dużo zależy od stylu jazdy i wcale nie trzeba jechać jak emeryt żeby mało spalić

[marek230482]

Pamiętajcie o masie. Inne spalanie będzie mieć 156/147 a inne 166. Tak samo osiągi.

[crims]

Sory za OT, ale powiedz mi co ma ASO do rozrządu? Jak Ci źle ustawią w ASO to też szlak trafi zaworki.

Druga kwestia to pierścienie do błahych nie należą, przynajmniej moim zdaniem, a i czy do 3.2, czy do 3.0 ciężko będzie dostać.
Jak już by były do roboty, pisał bym się na 3.7 Autodeltowskie

błahych w sensie że do innego silnika płacisz 50zł za komplet na gar a tutaj lepiej nie mówić... ASO miałem na myśli mało profesjonalnych mecaników którzy mówią że zrobią rozrząd a potem dopiero pożyczają blokady od innych i pierwszy raz w życiu to robią