Dzięki. Wiedziałem, że coś jest nie tak. Oczy przebadałem - OK. Szyby umyłem. Nic to nie pomogło. Nie wpadłem tylko na to, żeby jechać z nowym autem w 1998roku (146) z reklamacją, ze mają kiepskie lampy (chyba, ze fabrycznie montowali wypalone odbłyśniki). Jakoś większość użytkowników nie bez powodu uważa, że światła w 159 są kiepskie. Bez znaczenia, czy auto było nowe czy używane. To, ze można zrobić lepiej działające światła to oczywista oczywistość. Moja 12 letnia Yariska lepiej oświetlała drogę (na halogenach).