Pomoc w odnalezieniu się w Świecie 166-tki :)

[bielu1996]

Powiem tyle. Nie spiesz się z tym kupnem. Lepiej szukać auta pół roku, a jeździć nim dwa/trzy lata bez większych wydatków, niz kupić na szybko, a potem ładować kolejne tysiące złotych i w efekcie sprzedać po roku, bo będzie się go miało dosyć. Pospiech jest złym doradcą, tym bardziej, że na chwile obecną masz Fiata Marea; masz czym jeździć

[piter1984]

Ja nie slyszalem o takowej przypadlosci zeby biegi zle wchodzily.... tym bardziej w 166. Czesto sprzedajacy mowia: "Klapa zle spasowana-ten typ tak ma" "elektryka sie zawiesza-to normalne" "czesto w nich to tak telepie". Nic bardziej bzdurnego!!! 166 to model niezwykle dopracowany i jak jest nalezycie dbany to do niczego sie nie da przyczepic.

może klapa to nie ale elektryka... wentylatory padają... w mojej i kolegi popielniczka dogorywa... kierunkowskazy nie odbijają... to auto ma swoje humory, nie ukrywajmy tego... ale w zamian jak... który z producentów obija konsolę środkową skórą ?

[ALFAWORLD]

Dokladnie.Pewne rzeczy dotyczace elektryki sa powtarzalne.Z opisanych na forum zepsul sie centralny,przyciski szyb,nie dzialajace swiatlo z tylu w klapie te obok stopu i kilka pierdulek.Druga 166 kupilem totalnie dojechana.silnik chyba juz chodzil na 5 cylindrow...ale skrzynia sama wskakiwala na bieg ktory mial byc nastepny.Natomist ciezki pedal sprzegla byl gdy padal docisk wraz z lozyskiem.Pewne objawy sa powtarzalne ale nie ze wzgledu ze "ten typ tak ma"ale ze wzgledu ze 166 podobnie reaguje na zuzycie materialu.I to moze byc wyznacznikiem przy zakupie.Warto sie targowac,bo sprzedac 166 v6 bez lpg jest ciezko.Oczywiscie taka z mankamentami.Jezeli bedzie ktos w Wawie kupowal to zawsze sluze rada przy zakupie.Moze nie jestem mechanikiem ale dzieki temu ze sam nie oszczedzalem swoich wiem co sie w nich sypalo.A wszystko przez ten dzwiek.Nie potrzebne jest stereo;-)

[motomycha]

!!!ktos tam rzekł że v6 alfy jest profanowany przez instalacje gazowe...że co??!!owszem gaz jest suchy i ma więcej oktanów ale nie jest zabójczy dla silników o które trzeba dbać!..przecież to jest paliwo jak kazde inne(a napędzac silnik spalinowy moze wszystko co można skompresować i zdetonować nawet zawiesisty tłuszcz wielorybi niestety albo dezodorant!) ..bardziej bym się obawiał nalewać benzyny która często nie trzyma parametrów detonacyjnych i czystościowych...badania wykazały że w naszym kraju nietrzyma się norm proporcji izooktanów i heptanów w benzynach i dzieki temu liczba oktanów jest w wiekszosci benzyn mniejsza niz sugeruje to napis na dystrybutorze...zdarza sie to nawet na stacjach Shell no i zamiast 95 lub 98 mamy od 88 do 94 a benzynka 98 to od 94 do 97oktanów..dla porównania w stanach paliwo sprzedaje sie jak pączki,im lepsze tym lepsza duma dla wlascicieli stacji(i biorą u najlepszych dostawców) i tam ludzie są uczuleni na dziadowskie paliwo i dzieki czemu liczba oktanów tam przekracza oznaczenia na dystrybutorze badając 98kę wyskakiwaly na analizatorze ponad 103-108 oktanów...dla porównania gaz LPG ma ich 102 i mniej nie bedzie ani wiecej tez nie..no i spalanie na sekwencji..w lecie takie same..zima 10-20%wiecej..bo jest wtedy sprzedawany gaz o innych proporcjach propanu do butanu..
Po zatym skończyłqa sie już era starych instalacji gdzie sie jezdzilo na umór często bez filtrów do gazu albo tak zabrudzonymi ze potem ludzie narzekali ze zle sie jezdzi..że gniazda zaworów są uszkadzane przez siarkę oczywiście która to osadza się na elementach gdzie spaliny i gaz mają największy przepływ i ma się co osadzać i wyniszczać mikro kryształkami strukturę gładzi..
świece teraz też wymieniają ludzie raczej w terminie żywotności a nie jak już zajdzie nalotem grubym jak lukier na torcie..
poza tym w zimie kultura pracy silnika po przełączeniu się na gaz na niezagrzanym silniku jest o niebo lepsza i się niedławi jak na benzynie po mocnym wsiśnieciu pedału gazu..
tak że niema co obawiać się gazu bo to paliwo jak kazde inne,koszty mniejsze..a w razie czego wystarczy pstryk i przełączy sie z powrotem na benzynę..

[Dawid_Zielu]

ja nie uznaje gazu z zasady, a właściwie z 2 powodów:
1. producenci nie wyposażają seryjnie silników w instalację zasilaną gazem (tylko benzyna lub olej napędowy), instalacja gazowa jest zawsze dodatkowo zakładana, coś w tym musi być (być może ich ignorancja lub lobby);
2. dodatkowy bak zabiera miejsce, które często wykorzystałbym do czego innego (bagaże);
No i właściwie na upartego dodać można argument że na niektóre parkingi galerii handlowych (np. w Lubinie, Galeria Cuprum Arena) samochodem z instalacją LPG nie można wjechać, informuje o tym specjalny znak.

[salatin]

masz kolejna rzecz do serwisowania oprocz i tak wielu rzeczy ktore wymagaja nie malego nakladu kasy

[motomycha]

no raczej to zależy od ilości pokonywanych kilometrów..za zaoszczędzone pieniądze mogę coś porobić przy alfie albo natankować drugie auto albo coś bo 300-400 lub nawet 500 złotych oszczednosci miesięcznie piechotą nie chodzi jednak..ale niektórzy są przekonani że lpg to zło..wypowiadając się dużo i niepochlebnie a nie zaopatrzą się w wiedzę by móc się wypowiedzieć na ten temat biorąc pod uwagę konkretny problem dotyczący zasilania tym paliwem.. no

[Pawcio]

Rozmowa z przeciwnikami lpg o lpg to w gruncie rzeczy stracony czas,nikt nikogo tu nie przekona,zresztą nie do końca o to tu chodzi...! Przejeździłem różnymi autkami z lpg ok. 70-80 tyś. i wiem swoje,tyle na ten temat!

[salatin]

dla tego kazdy robi jak uwaza za sluszne ,ale kazdy moze miec swoje zdanie mowiac nie lpg nie oznacza ze nie znamy sie na gazie, poprostu ktos moze nie chciec miec instalacji lpg w swoim aucie ,butli serwisowania lpg itd

[marek230482]

Ja tylko nadmienię że są auta fabrycznie z produkowanym gazem. Ale nie idzie się w to dalej ze względów politycznych. Tylko tyle chciałem dodać możecie gryźć się dalej :p