Sam już nie wiem, miałeś padnięty aku czy brak ładowania? Co da wymiana aku na inne jak w aucie nie ma ładowania i ciekawe jakim sposobem uznali reklamację baterii, która nie była ładowana z powodu wadliwej instalacji.
---------- Post added at 12:30 ---------- Previous post was at 12:26 ----------
Nowe aku ze sklepu nigdy nie jest 100% naładowane. Jeżeli po montażu nie robimy dużych przebiegów to najlepiej właśnie naładować go ładowarką i potem co jakis czas tez dobrze jest go podładować, szczególnie zimą.
Univega, potencjometr nie jest przyrządem pomiarowym. Napięcie elektryczne mierzymy woltomierzem.
Ostatnio edytowane przez piter ; 27-01-2012 o 12:38
Kolego dlatego jak kupujesz nowy aku niegdy nie sprawdzają Ci ładowania od razu po założeniu tylko każą przyjechać za kilka dni na sprawdzenie. Ja miałem nowy aku i tez myślałem najpierw,że altelnator padnięty ale sprawdziłem aku i to on był sprawcą bo nie miał odpowiedniego ładowania nie pamiętam jaką wartość miał wtedy,ale wymienili mi go bez problemu. Kumpel pracuował w wulkanizacji i tez wymieniali aku,oleje itd. bardzo często zdarza się trefny aku.
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
Kolego, jak aku nie miał odpowiedniego ładowania, co napisałeś przed chwilą to nie on jest sprawcą tylko wadliwa instalacja w aucie, więc zdecyduj czy akumulator nie był ładowany czy był, ale nie został naładowany, bo to różnica. No ale skoro wymienili baterię na inną to ja rozumiem, że ładowanie było ok, a pomimo tego akumulator się nie naładował.
Poza tym jeżeli sprawdzałeś aku tylko woltomierzem to na nic taki pomiar, bo nie sprawdzi się naładowania baterii mierząc napięcie na klemach.
to co proponujecie Panowie??? n pewno zraz idę odpalić go na kable... jadę do Opola (mam 30km) .... i... no właśnie... podłączyć aku na noc pod prostownik czy jechać do elektryka???
naładuj przez noc, potem do elektryka, niech wezmie miernik i wtedy będzie wiadomo czy spadło poniżej 70%, wtedy masz aku do wymiany, przy założeniu że wszystko ok z alternatorem i ładowaniem ze strony Alfy, dobry miernik wykarze Ci też stan alternatora
ANGELS & AIRWAVES ... AND ALFA
po weekendzie pełnym nieudogodnień:
w piątek odpaliłam samochód na kable... po przejechaniu 40 km, w sobotę rano samochód już nie odpalił...
podłączyłam go do miernika na kilka godzin (nie byłam u siebie), przejechałam jakieś 10 km, odkręciłam klemę i dzisiaj rano samochód odpalił...
teraz podejrzewam, a w sumie to jestem pewna, że ucieka prąd...tylko skąd???