prosze o pomoc,oszukany!!!!!!!!!!

[Szczepan]

Jak poszli już na takie ustępstwa to nie bierz 2500 zł tylko 3500 albo lepiej... Zobaczysz, że jeszcze będziesz miał sporo niespodzianek w tym aucie i będziesz żałował, że wziąłeś tylko 25000 Jak już teraz chcą iść na ugodę, to znaczy, że doskonale wiedzą, że są na straconej pozycji... Moim zdaniem 2500 zł to za mało... No chyba, że prześwietliłeś auto co do śrubki i już nic Cię nie zaskoczy

[Annik]

No właśnie. Zwróć się lepiej do fachowca od Alf zanim zgodzisz się na konkretną kwotę. Pewnie, jak pisał wyżej kolega, nie możesz przesadzić ale jak urwiesz kilka stówek więcej
to jesteś do przodu. A niespodzianki? Jak w każdym używanym aucie od handlarza.
Powodzenia.
DF

[Tomek_KRK]

No to chłopie chyba dawno przeglądu nie robiłeś.

No dawno. Będzie z 24 godziny od ostatniego.

Po pierwsze od ponad 5 lat nie ma obowiązku badania sprawności zawieszenia tj działania amorów itd.
Po drugie to że ktoś ma ścieżke w OSKP to jedynie jego wymysł ewentualnie pozostałośc po dawnych przepisach

Sranie w bambus, panie przemądrzały - skoro już sobie komplementujemy...

Mowa o PIERWSZYM przeglądzie technicznym auta, które pochodzi z importu (było I-szy raz rejestrowane za granicą).

Dalej. Wiem jak przegląd wygląda i wiem że zgodznie z dziennikiem ustaw z 2003 roku w zakresie badania wstępuje jedynie wzmianka o

Więc najpierw radzę poczytać i się dowiedzieć a później pisać takie głupoty.
Idąc dalej panie mądry.

To wyjaśnij mi, na czym polega "pomiar skuteczności tłumienia zawieszenia", który to ma obowiązek wykonać diagnosta w przypadku takiego samochodu, o jakim tutaj mówimy.
http://www.stacja.com.pl/prawo/2003/2250/2250_1_13.htm
Tu masz wykaz tego, jakie dodatkowe czynności ma obejmować badanie przy aucie importowanym używanym, które przechodzi PIERWSZY przegląd w Polsce.

I co Ty na to, Panie Specjalisto Od Badań Technicznych?

---------- Post added at 22:35 ---------- Previous post was at 22:29 ----------

Jak poszli już na takie ustępstwa to nie bierz 2500 zł tylko 3500 albo lepiej... Zobaczysz, że jeszcze będziesz miał sporo niespodzianek w tym aucie i będziesz żałował, że wziąłeś tylko 25000 Jak już teraz chcą iść na ugodę, to znaczy, że doskonale wiedzą, że są na straconej pozycji... Moim zdaniem 2500 zł to za mało... No chyba, że prześwietliłeś auto co do śrubki i już nic Cię nie zaskoczy

Halo, panowie, jakie MAŁO? 2500 PLN przy 147-ce 1.9 JTDm, kupionej za 15 tysięcy, w której są amory tylne do wymiany, do poprawy zawias przód i jedna lampa przednia z anglika? Przecież to spokojnie starczy na doprowadzenie tego auta do kultury. I tak nad wyraz dużo sprzedający chce wyłożyć. JA bym brał bez dwóch zdań, oczywiście po wyprostowaniu ewentualnych wątpliwości dotyczących pieczątek na tłumaczeniach. Za te pieniądze mam kompletny nowy zawias przedni, nowe tylne amory, nową przednią lampę i 5 stówek w kieszeni na paliwo.
A jak gość będzie za bardzo pazerny, to usłyszy słowo zaczynające się na "s", kończące na "aj" i tyle będzie z dyskusji o rekompensowaniu kosztów naprawy.

[Szczepan]

Tylko, że to są usterki WYKRYTE, a podejrzewam, że to dopiero początek, bo jeżeli już na dzień dobry są takie wałki, to niespodzianki dopiero się ujawnią

Obym się mylił

Pozdrawiam

[Tomek_KRK]

Tylko, że to są usterki WYKRYTE, a podejrzewam, że to dopiero początek, bo jeżeli już na dzień dobry są takie wałki, to niespodzianki dopiero się ujawnią

Obym się mylił

Pozdrawiam

To trzeba napierać na zwrot samochodu. Bo na większą rekompensatę bym nie liczył...

[Szczepan]

W sumie też racja, ale wątpie, że dojdzie do tego zwrotu

ale mimo wszystko życzę powodzenia w negocjacjach

[_cichyy_]

Ja uważam że dobrze Ci zaproponowali , bierz i sie nie zastanawiaj , bo możesz się później sądzić , minie z pół roku ( albo i więcej ) i możesz z tego nic nie mieć.
Jak dla mnie to i tak masz duuuuużo farta że Ci takie coś zaproponowali...

[mattom]

Mowa o PIERWSZYM przeglądzie technicznym auta, które pochodzi z importu (było I-szy raz rejestrowane za granicą).

To kolego jak już tak kozaczysz to cie zaskocze ...
Auto z importu dziś nie musi być badane technicznie przed rejestracja, jeżeli ważny TUV, zrobiony nie wcześniej jak na 11 miesięcy przed rejestracja w kraju ..
Po drugie sam ciągne auta od czasu do czasu z zachodu i od kilku lat robie przeglądy na stacji bez ścieżki ... czyli według ciebie nie powinny jeździć po drogach ...
Badanie tłumienia - jedynie w wypadku istotnych zmian w konstrukcje.

[vanisch]

Taaa TUV... W Tarnowie nie ma opcji przepisania przeglądu w aucie starszym niż bodajże 5 lat i musi być na więcej niż 11 czy 12 miesięcy.

[mattom]

u mnie bez problemu.
W momencie rejestracji TUV musi być ważny jeszcze przez 30 dni,
i z datą nie pozniejsza jak 11 miesiecy w tył.
bo zgodnie z przepisami dla aut starszych w PL przeglad tylko na rok