Niby dlaczego? Bzdura ;-)
Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
Niby dlaczego? Bzdura ;-)
Wysłane z mojego HTC One_M8 dual sim przy użyciu Tapatalka
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
magil, ja rozumiem Twoje podejście i pewnie sam bym optował za podobnym rozwiązaniem ALE... ilu jest gości w tym kraju, którzy kupią Alfę Romeo po generalnym remoncie silnika ? Obawiam się, że wbrew zapewnieniom wielu na forum ,można ich policzyć pewnie na palcach obu rąk... i wszyscy są na tym forum. Osoba z zewnątrz, jak tylko dowie się że silnik był remontowany to odchodzi. Taki mamy rynek w tym kraju.
Bo ludzie nie wiedzą czy silnik był robiony na sztukę czy przechodził konkretny remont (tak jak to było u Baciana). W mojej ocenie większość remontowanych aut ,które są wystawiane są zrobione na odpier***. Jedynie osoba z forum/ klubu drążąc temat remontowanej jednostki jest w stanie dojść, czy auto było robione u jakiegoś dzidka czy robił to ktoś kto ogarnia. Ale tak jak mówię, to jest moje zdanie.
Generalnie można kupić auto i nie wiedzieć, że był już "jakiś" remont robiony. I na pewno nie jeden kupił nieświadomie taki samochód. No ale macie rację - remont remontowi nie równy. Od Bociana na pewno warto by samochód teraz odkupić![]()
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Siema
Mi sie udało kupić słupek dwa lata temu za całkiem dobre pieniądze, jako że potrzebowałem tylko głowice z wiadomych przyczyn, dół leży i sie kurzy w piwni. jakby sie okazało, że głowice masz cała, to daj znać.
BTW: głowica przejechała już 40 tysi i jak na razie bez wskazówki w położeniu 130![]()
kupywanie używanej sztuki to loteria i wszyscy to wiemy, nawet najbardziej oddany alfaholik/rewolucjonista z czystym sercem i duszą nieskażoną kaczyzmem, z autem wychuchanym i wydmuchanym , wkładającym połowę dochodów w wozidło nie zagwarantuje że dzień po sprzedaży wuj strzeli auto, prawdopodobieństwo tylko będzie mniejsze takiego zdarzenia ale wykluczyć sie tego nie da, używane auto to jak żona, albo sie udo albo nie udo,
z kolei remontowany silnik to ja zawsze pojde jesli jest dobrze zrobiony, sam mam 2 inne wozidła po strzałach pasków i po remontach głowic, chodzą jak trzeba
Mam 3,2V6 po remoncie, taką kupiłem, ale mega fachowym - serce dzwon, myślę że lepsze niż fabryczne z ostatnich lat produkcji (zużycie maszyn, tolerancje itd.). Żadnych drgań na wolnych tak popularnych w Vkach ponoć i cholera oleju nie chce brać ani deko a Vka fabryczna druga 2,5 - owszem sobie weźmie czasem.
Jak i 1,6TS który w trakcie użytkowania remontowałem - ale bez oszczędzania (>5tys kilka lat temu) - bez zastrzeżeń latami. Ale faktycznie chcąc ją sprzedać tłumów dobijających się nie ma
Kwestia właśnie jak koledzy piszą gruntownego podejścia.
W życiu nie podaję kosztów remontu silnika właścicielowi auta. Lubię zaskakiwać takie osoby rachunkiem, gdy przyjadą po odbiór auta. Jest wtedy fajna awantura.
- - - Updated - - -
Robiliśmy tych silników conajmniej z 15 sztuk. Dla porównania - do tej pory zero remontów dwulitrówek (wyjątkiem były 2 motory z Insigni, ale to wynika ze specyficznego softu w tych autach, który nie informuje odpowiednio o niedosmarowaniu silnika). 1.9 16V - tutaj też trochę remontów było, ale z zupełnie innego powodu niż 2.4 - 2.4 się robi, jak szlag trafia głowicę, a trafi ją na pewno. 1.9 16V się robi tylko wtedy, gdy zassie klapę z dolotu, bo normalna eksploatacja tego silnika nie powoduje "zabicia go".
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Robiliśmy tych silników conajmniej z 15 sztuk. Dla porównania - do tej pory zero remontów dwulitrówek (wyjątkiem były 2 motory z Insigni, ale to wynika ze specyficznego softu w tych autach, który nie informuje odpowiednio o niedosmarowaniu silnika). 1.9 16V - tutaj też trochę remontów było, ale z zupełnie innego powodu niż 2.4 - 2.4 się robi, jak szlag trafia głowicę, a trafi ją na pewno. 1.9 16V się robi tylko wtedy, gdy zassie klapę z dolotu, bo normalna eksploatacja tego silnika nie powoduje "zabicia go".[/QUOTE]
uuuu, rura mi się zaczyna marszczyć, jak żyć panie premierze w obec tego? ciąć dpf, zmieniac płyn w chłodnicy, olej co 10kkm, dać na msze w czestochowie ?
- - - Updated - - -
a właśnie, jakie przebiegi miały rzeczone motory które remontowaliście ?