159 czy 166-co kupić, co kupić? ;)

[tomaz]

Każdym autem da się parkować, kwestia przyzwyczajenia.

Wiem. Ale wierz mi, dopóki jeździłem 166 też tak mówiłem. Teraz po pół roku przerwy (jeżdżenia tylko Mazdą 3) jak wsiadłem i musiałem zaparkować w centrum, tam gdzie zawsze gdzieś się wbijam Mazdą to normalnie koszmar...

[viader]

To przeciez wiadomo, że jak sie przyzwyczaisz do małego auta to trudno się parkuje dużym. W drugą stronę jest łatwiej. Dla mnie to nie stanowi problemu a nie mam miejsca parkingowego i codziennie trzeba parkować gdzie popadnie. Nie widze tez powodu, aby rezygnowac z komfortu na rzecz parkowania 30s szybciej. Gdybym był kurierem to moze by to miało znaczenie. Generalnie jak facet narzeka na trudność w parkowaniu to pizda z niego a nie kierowca :-P Jakoś ludzie jeżdżą patrolami, pickup-ami i limuzynami po 5,5m i dają radę.

Wysłane z mojego HUAWEI CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

[Andrzejsr]

Ale w 159 nie ma rezygnacji z komfortu, o czym mówicie. W ogóle nie bardzo łapię o co chodzi z tym komfortem w 166. Jest ok, ale nie ma tam pneumatycznego zawieszenia przecież, super wygłuszenia itd.
Natomiast co do parkowania to faktycznie Alfy z tamtych lat, zwłaszcza z Vkami mają wyjątkowo mały promień skrętu.
Pamiętam, że 159 bardzo pozytywnie pod tym wzgl mnie zaskakiwała, wygodniej się nią parkowało niż 156 1,6. A co dopiero 166 z V6.
A co do mazd, to oni robią auta priorytetowo praktyczne (odwrotnie niż Alfa ) - nawet wielgachną 6tką mazdy się wygodniej parkuje i wciska tam, gdzie 166tką nawet nie próbuję.

[marek230482]

W 166 jest bardziej cicho i jest znacznie większa. O ile dla kogoś "suchego" nie będzie to grało różnicy to tzw kawał chłopa odczuje ciasnotę w 159. Wystarczy w grubej zimowej kurtce wsiadać żeby poczuć że jest się wciśniętym. |Gdzie w 166 150kg chłop ma dużo miejsca.
Tak samo z tyłu. Nie jestem wysoki ale jak siadam wygodnie za kierownicą to syn z tyłu mnie kopie. W 166 nie sięgnie z tego samego fotelika
Nie wspominając już o tym że fotele w 159 po prostu są twardsze i mniej wygodne.

Co oczywiście nie zmienia postaci rzeczy że 159 jest rozsądniejszym wyborem pod względem solidności i jakości. Da się to wyraźniej odczuć nawet podczas prowadzenia. 166 jak się prowadzi to zajeżdża starociem 159 prowadzi się precyzyjniej, zwinniej i lepiej pracuje zawias.

[Mumins]

W 166 jest bardziej cicho i jest znacznie większa. O ile dla kogoś "suchego" nie będzie to grało różnicy to tzw kawał chłopa odczuje ciasnotę w 159. Wystarczy w grubej zimowej kurtce wsiadać żeby poczuć że jest się wciśniętym. |Gdzie w 166 150kg chłop ma dużo miejsca.

W 166 w sumie też w zimowej kurtce za wygodnie to nie jest Mogę się wypowiedzieć z perspektywy osoby, która szukała 159, ale ostatecznie wybrała 166 ze względu na przestrzeń właśnie. 159 to konserwa, niewiele się różni pod tym względem od mega ciasnej 156. Co prawda mam 2m z haczykiem i 110kg na wadze, ale powiedzieć, że w 156/159 było mi ciasno, to jak nie powiedzieć nic. Prawie nabawiłem się klaustrofobii

Co do prowadzenia/wykonania itp. to faktycznie 9'tka wydaje się być lepszym wyborem na codzień. Młodsza, bardziej zwinna, poręczna, po prostu jest to wszystko lepiej spasowane. W skrócie: widać na pierwszy rzut oka wiek obu konstrukcji

[Andrzejsr]

156 (i 9 ) nie są ciasne , tylko jak na Alfę przystało - dopasowane Zajmuje się właściwą pozycję i jedzie, to nie kanapa żeby się z boku na bok przekładać i leżeć No, mogłoby siedzenie z 5 cm niżej zjeżdżać. Ale w 166 akurat dach jest niżej chyba i krawędź jego z szybą przednią bliżej czoła, z lusterkiem prawie w oczy wchodzącym zawsze mnie to drażni. 159 w stos do 156 jest super pod względem odsuwania fotela do tyłu, w 159 zdziwiłem się, że musiałem przybliżać fotel, a nie jechać na max do tyłu.
(mam 190cm i 100-plus kg i naście lat za sterami tej "konserwy" 156
W kurtce się nie prowadzi (tak, wiem, na krótkie odcinki się nie chce zdejmować, wiem, ale generalnie - nie ).
Ja tam, poza tym lusterkiem i krawędzią dachu, w 166 się czuję za "luźno" wręcz w tych jej szerokaśnych fotelach, poważnie
Ale rozumiem Cię, bo jak kupowałem pierwszą 156 wcześniej jeździłem Bravą. To w 156 zdawało mi się że jest wręcz ciaśniej !

[Anderson]

heh...pamiętam, jak się ze 145 przesiadłem na 156 to sobie myślę: kurka, jak to możliwe, że 156 jest mniejsza....) Faktycznie, z przodu w 145 było miejsca full, szczególnie dla pasażera. Kosmos jak na compact.
Natomiast przesadzacie chyba z tą róznicą miejsca w 166 względem 159... No i ten chłop w palcie zimowym, ważący 150 kilo.. Matkobosko.
Ilu tu takich jest)? Przyznać się)

[KaaC]

Jeżeli chodzi o silniki 2.4 iędzy 159 i 166, to 166 ma na pewno żywotniejsze

Jeździłem i 166 i 159, nie "na chwilę" tyko kilka dni.
166 jest wygodniejsza, wygodniej siedzi się z tyłu
159 z tyłu siedzenia jak w szkole, proste i twarde, z przodu w miarę wygodnie, ale jeżeli ktos lubi bajerki to weźmie 159

[Tomtrz]

166 jest wygodniejsza, wygodniej siedzi się z tyłu
159 z tyłu siedzenia jak w szkole, proste i twarde, z przodu w miarę wygodnie, ale jeżeli ktos lubi bajerki to weźmie 159

Na tylnej kanapie 166 to jeden z najwygodniejszych samochodów, jakimi się poruszałem. Szkoda, że zwykle to ja kierowałem Przednie fotele też są mega wygodne, chociaż brakowało mi strasznie pompowanego odcinka lędźwiowego.
W nowszych autach, nawet tych wyższej klasy są malutkie stołki, a z tyłu się siedzi jak na drewnianej ławce. Tutaj to normalnie tron jest

[marek230482]

chociaż brakowało mi strasznie pompowanego odcinka lędźwiowego.

Nie miałeś po lifcie? Były montowane już od cf3. Elektrycznie sterowane oczywiście.

159 z tyłu siedzenia jak w szkole, proste i twarde

Przed liftem są jeszcze przetłaczane, trochę wygodniejsze. Ale i tak to jest dramat w porównaniu do 166