Napisał
kedzior303
Witam,
zacząłem borykać się z problemem ubywania płynu chłodniczego w tempie powiedzmy połowę między MAX a MIN na około 400 km. Tak jak napisałem w temacie olej w normie , płyn chłodniczy czysty , brak dwutlenku węgla w płynie (zrobiony test na co2), auto pali normalnie i ma moc. Wymieniłem korek zbiorniczka wyrównawczego oraz termostat bo miał na sobie ślady różowe jednak te rzeczy nie przyniosły efektu. Czy ktoś się spotkał z takim problemem w tej wersji silnikowej ?? Gdzie ewentualnie szukać przyczyny? Dodam jeszcze, że szyby nie parują i w środku auta jest sucho....