Witam,
Jestem posiadaczem AR 156 1.9 JTD
OD dłuższego czasu mam problem ze swoją alfą. Widziałem podobne tematy u nas na forum jednakże w żadnym z nich nie doszukałem się jednej rzeczy, która może (a przynajmniej tak mi się wydaję) być istotna.
Tak więc: Od roku co jakiś czas pojawia mi się kontrolka "żółty kluczyk". Samochód wtedy nie chce odpalić. Rozrusznik chodzi, aczkolwiek samochód nie pali. Po jakimś czasie gaśnie i jest ok. Kiedyś było tak, że tylko zimą mnie to spotykało. Teraz natomiast już nie ma to znaczenia. Za każdym razem kontrolka się załącza i muszę czekać dłuższą chwilę (zdecydowanie dłuższą niż kiedyś) ażeby zgasła. Do tego jeszcze (i to jest ta druga rzecz) pojawia mi się kontrolka wtrysku. Nie wiem czy ma to związek, aczkolwiek obie te kontrolki palą się w tym samym momencie. Jeżeli zapali się kluczyk jest i kontrolka wtrysku. Odnośnie tej drugiej kontrolki rzecz jeszcze jedna. Czasami jadąc jak mi się zapali kontrolka wtrysku (zwłaszcza jak wpadnę w jakąś dziurkę, dołek tudzież inną szczelinę po meteorycie) to samochód nie ma przyśpieszenia - czasami, piszę czasami ponieważ, raz przyśpieszenie jest a czasami w ogóle, wciskając pedał gazu, nie reaguję.
Byłem na komputerze. Niestety co do kluczyka, pan nie umiał się sprecyzować, a co do kontrolki wtrysku wymieniał dwie możliwości, których wybaczcie ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć nazwy.
Jeżeli ktoś miał coś podobnego i w jakiś sposób udało się to rozwiązać to prosiłbym o jakąś radę. Jeszcze jedna rzecz odnośnie kluczyka. Wyczytałem, że czasami pomaga przeczyszczenie "styków" - wybaczcie brak fachowej terminologii.
Czekam na jakieś sugestie,
Pozdrawiam,
Piotrek