Alfa Romeo Mito 1,4 155 KM Pomóżcie niedoświadczonej
Witam,
Doradźcie proszę czy warto kupić Miciaka z ogłoszenia http://otomoto.pl/alfa-romeo-mito-sa...C31404050.html
Wydaje mi się, że tak - ale niestety nie wiele wiem o samochodach.
Wszelkie sugestie, porady i krytyki mile przyjmę i wyciągnę wnioski.
Zastanawiam się czy warto wydawać na badanie w serwisie, do tej pory chciałam zakupić takie autko nie wykluczając badania w ASO, ale ten był serwisowany i są wszystkie dokumenty. I co mam zrobić sama nie wiem - poradźcie proszę.
Auto prezentuje się ładnie i fakt, że sprzedaje pierwszy właściciel dodaje tej ofercie wiarygodności. Natomiast z inspekcji w serwisie nie rezygnuj, bo rynek samochodów używanych jest jaki jest i lepiej nie ryzykować kupna kota w worku. Poza tym jeśli coś znajdą do naprawy, to będziesz miała argument do negocjacji ceny i kilkaset złotych za taką usługę szybko może się zwrócićPowodzenia!
Jak się nie znasz, to jedź z kimś, kto się zna.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
Dzięki za odpowiedzi.
Jutro jadę obejrzeć, zabieram ze sobą małżonka i kolegę, umawiam się do serwisu, ale tylko na podłączenie pod komputer i właśnie organizuję czujnik lakieru.
Jak kupię to się pochwalę.
Liczymy na to :-))Napisał due
Alfa to śmiertelna choroba przenoszona drogą wzrokową
Pochwalę się... niczym.
Baba doprowadziła mnie do szewskiej pasji a w następstwie do depresji.
Umówiłam się z nią, że przyjeżdżam w czwartek rano i jak po badaniu w serwisie wszystko będzie ok to biorę autko do siebie. Zapisała sobie moje dane nr telefonu i w środę wieczorem miała dzwonić, żeby potwierdzić czy rano jej pasuje. Ja, mąż i kolega wzięliśmy sobie wolne z pracy, kasa była wypłacona z banku nawet czujnik lakieru załatwiłam. Jednak kobieta nie dzwoni więc dzwonię do niej, a ta pi... mnie informuje, że właśnie z Łodzi jedzie pan obejrzeć samochód, bo ona myślała,że ja z tak daleka nie przyjadę a jej zależy na sprzedaży. Co było dalej domyślcie się (jak w drugim akapicie), nie będę tego pisać bo były by to same niecenzuralne słowa. Depresje miałam dwa dni i zaleczyłam ją babskimi sposobami, ale tak jak w podpisie ma tomas1907 "Alfa to śmiertelna choroba..." więc dalej daję się jej wykańczać.
Jednak na razie nie przeglądam ogłoszeń, bo mąż wyjechał służbowo i wróci przed świętami, więc i tak nie miałabym z kim jechać. Nie chcę kupić auta jedynie na wygląd, a sama tak bym zrobiła, bo technicznie nie potrafię ocenić. Cóż pozostaje czekać i liczyć na kogoś bardziej uczciwego, tylko czy tacy sprzedający jeszcze są???
Są, nieliczni ale są
Niestety, ale trzeba dużo cierpliwości, mi znalezienie zajęło 1,5 roku, oglądnąłem z 20 egzemplarzy, ale w końcu się udało i od soboty jestem szczęśliwym posiadaczem tej perełki.
Pomijam już fakt, że miałem podobną sytuację do Ciebie gdzie umówiłem się z facetem na konkretny dzień na oglądanie po czym przyjeżdżam i całuję klamkę. Dzwonię, a gość przeprasza bo sprzedał i zapomniał mnie poinformować ...
Ostatnio edytowane przez sztandar ; 03-12-2013 o 12:34
A ile masz na ten bolid i czego za to oczekujesz?
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
Właśnie wróciłam z drugiego końca Polski, na szczęście dali mi samochód firmowy, bo byłam pod Bielsko Białą i trudno było tam się dostać, no chyba że ktoś lubi 18 godzin w pociągu spędzać.
Zmianowy, Sztandar Dzięki za pocieszenie, ale moja cierpliwość też ma swoje granice. Zresztą taki przypadek u mnie nie po raz pierwszy, bo wcześniej chciałam kupić Seata Ibizę Cuprę i jak już wszystko było ugadane to facet nie odbierał ode mnie telefonu, ale tu raczej chodziło o zaprowadzenie do serwisu - myślę, że coś by wyszło w badaniu i do sprzedaży i tak by nie doszło.
Szerszeń Nareszcie jakaś miła informacja dla mojego ucha.
Przesyłam więc informacje odnośnie wersji silnikowych i wyposażenia, które bym chciała mieć w miarę możliwości w moim samochodzie.
1/ Silnik diesla JTD 120 KM lub benzynowy MultiJeat najlepiej 155 KM – w tym przypadku będę chciała założyć instalacje gazową (muszę ją doliczyć do kosztów).
2/ Kolor: biały, czerwony, żółty lub inny ciekawy. Raczej bym nie chciała czarnego, ale jeśli będzie super wyposażona to kolor nie będzie odgrywał ważnej roli.
3/ Deska rozdzielcza i boczki drzwi w pakiecie karbon (tylko raczej nie w wersji czerwonej).
4/ Nagłośnienie może być w wersji standardowej ( nie musi być BOSE).
5/ Tapicerka siedzeń nie musi być skórzana (może być ładna welurowa). Dobrze by było gdyby się trafiły podgrzewane siedzenia.
6/ Koła alu najlepiej 17 cali.
7/ Światła standard – nie muszą być ksenony.
8/ Kierownica i skrzynia biegów skórzana – mile widziane sterowanie w kierownicy.
9/ Wersja z klimatyzacją automatyczną.
10/ Elektryczne szyby i lusterka, ale też nie konieczne.
11/ System DNA.
12/ ABS i ESP ale to chyba jest standard.
Oczywiście każde dodatkowe wyposażenie jest mile widziane, a szczególnie to podnoszące bezpieczeństwo.
Generalne, jestem zainteresowana samochodem z możliwie najmniejszym przebiegiem i znaną historią, najlepiej jak najmłodszym, bo chciałabym nim jeździć przynajmniej 5-7 lat.
Jeśli chodzi o pieniądze to przeznaczyłam na bolid 33 tyś zł, ale jeśli to będzie benzyna to 30 tyś, bo 3 muszę odjąć na instalację gazową.
Czy to jest możliwe za taką kasę?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem