Moja bella (2.4 JTD) wyrzuca płyn chłodzący wydaje mi sie, że w momencie po rozgrzaniu się do temperatury otwarcia termostatu lecz niemoge zlokalizować którędy, ale raczej przy dolnym lewym rogu chłodnicy zagłądając do komory silnika( są ślady jakby rozprysku jakiejś cieczy). brak dostępu do kanału i przy tej pogodzie nieułatwia wykrycia wycieku. co może być tego przyczyną. poczytałem troche wczoraj na forum o różnych przypadkach, ale czegoś takiego nieznalazłem. czy może to być przytkana chłodnica i którys wężyk jest nieszczelny co powoduje wzrost ciśnienia??
kumpel dziś mi powiedział, że niezłe chece mogą być ze źle odpowietrzonym układem chłodzenia. niedawno wymieniałem termostat więc możliwe że źle go odpowietrzyłem. potrafi wywalić nawet ok 2-3 litrów. dodam jeszcze, że na postoju podczaś całego dnia niewycieka anoi kropelka bo niema śladu na śniegu.
prosze o jakieś wskazówki, podpowiedzi.