Witam , zaczne od tego ze przeszukalem forum i nie qidze nigdzie tego co potrzebuje.
Dzis rano auto do pracy jechalo jak zawsze bardzo dobrze ... Wracajac z pracy rozpoczął sie HORROR , zaczela sie zapalac kontrolka "wtryskiwaczy" (??) na wolnych obrotach silnik sie dlawil i obroty spadaly do zera , czasami auto gaslo , a zeby ruszyc autem musialem mocno sie spinac poniewaz auto szarpalo przerywalo , zazwyczaj przerywalo w momencie zapalenia kontrolki. co moze byc przyczyną ?
p.s Kontrolka zapalala sie juz jakis czas temu ale czytalem ze to nic groznego a ze auto ani nie palilo wiecej a silnik pracowal tak samo , jeszcze w ten weekend auto zrobilo 500 km bez zadnych problemow.
Z gory dzieki za pomoc.
Zeby tego bylo malo , BELLA zbuntowala sie do tego stopnia ze niechce zczytuje kodu kluczyka , nie znika kontrolka CODE i bella nie kreci ale nie chce do mnie zagadac ;/