Witajcie,
sprawa wygląda tak, silnik chodzi sprzęgło wciśnięte, 1 bieg wrzucony, noga na hamulcu i wtedy zdjąłem nogę ze sprzęgła... silnik szarpnął i zgasł.
Za 2h podchodzę do samochodu, odpalam a on zgasł. Nagrałem filmik jak to wygląda. Pali normalnie na dotyk, jak daje gazu jest wszystko ok, paliwo dochodzi, moc ma, więc pompa paliwa i przepływka ok, natomiast ja podejrzewam silniczek krokowy. Nawet nie mam klucza zeby go odkręcić i przeczyścić.. kabla też nie mam zeby wpiąć pod kompa.
Może jest ktoś z Warszawa Targówek i mógłby podjechac i pomóc za browarki?
- - - Updated - - -
Czy ktoś podziela moją diagnozę? Czy może być jeszcze inna przyczyna?